Każdy ma inny gust i tego nie da się zmienić. Mnie się nawet podobał, ale to "nawet", gdyż wszystkiego nie zrozumiałam. :(

chodzi ci o te poszczególne wątki czy wogóle fabułe

Fabułę ogólnie rozumiem. Nawet sobie doczytałam ;) Ale kilka rzeczy mnie zastanawia. O co chodziło z tym domem co go jakieś dziwne "cienie" spowijały przy końcu filmu? Mnie od razu wpadło, że jakaś "bariera" XP Albo ... Oczy Lucie. Po tym całym "Rytuale Przeniesienia/Wymiany Dusz" oczy miała niebieskie ( bez jej Heterochromii) i w jej ciele powinna być dusza Anny a dusza Lucie w ciele Anny... I stało się tak czy wreszcie nie? Albo wątek łazienkowy jak Lucie widzi swoją mamę... Po co to? Jakaś aluzja do ich poprzedniego filmu ...Najście(?) ... Bo niby ona gra tu i tu... Ale pewnie to tylko zbieg okoliczności... I kiedy Mama-Wampirka przy nauce balety łamie swojej córce ... karak (? ;mnie się wydawało, że kręgosłup bardziej w okolicach lędźwi czy coś) to ona nadal żyła jak ją przerobiła na pozytywkę? Ale po co?

zgasiłaś mnie XD

ta matka jej złamała kark

Wybacz ;P
Ale to złamanie karku dziwnie wyglądało ... może przez to, że ją "dociskała" jak robiła -chyba- ten szpagat? }:/

pewnie tak ;D

Dam sobie spokój z rozbieraniem tego filmu na czynniki pierwsze i przyjmę go jakim jest.... Lepiej na tym wyjdę ;D

;3

Dla mnie filmy się podobał, śmieszny trochę był, najlepsze było jak te 3 baletnice waliły czym tam tego gościa haha. Ale pewnych rzeczy tez nie rozumiem i proszę o wyjaśnienie...jak wiecie, o co chodziło.
1. Te trzy baletnice co go zabiły. to był, te dziewczyny ze szkoły baletowej, które zostały też zamienione w wampiry, przez córeczkę wampirki, jak jeszcze nie miała złamanego karku ?? lol
2. O co chodziło na końcu, jak już po przemienieniu tych dusz, ta druga ( biała baletnica) sobie frunie ???
E sorry, nie pamiętam imion, a patrzeć mi się nie chce lol. A tak w ogóle, to w tym filmie wampiry są inaczej przedstawione... od innych filmów i książek. np. przeważnie w innych filmach i książkach się nie starzeją, a ich uszczerbki zdrowotne ( zadrapania itp...) się goją od razu....


eeeeee...

*czymś

za dużo się zmierzchu naoglądałaś a pozatym to po 1 to były te dziewczyny z szkoły baletowej po 2 tego sam nie wiem reżyser się nudził to był nawet fajny ;3

Hehe masz racje czytałam zmierzch, ale najlepsze co czytałam o tematyce wampirów jest cała seria anny rice :-)