A ja lubię Delpy, lubię dwuznaczny humor, ale jakoś nie wciągnęła mnie ta fabuła. Osobiście uważam, że o ile postacie były same w sobie w porządku, to bazowy punkt wyjścia scenariusz był kuriozalny i nudny. Ocena 4 jest dla mnie naciągana.

Zgadzam się, fabuła trochę nudnawa. Ale ogólnie film bardzo pozytywny i zabawny

Jeśli śmieszność ma polegać na żartach z cipuch, to tak - śmieszny. Śmieszny humorem rubasznego wujka i rubasznej cioci. Ja na seansie czułem się momentami zażenowany. Nie tego oczekiwałem po Julie Delphy.

Miałem też wrażenie, że Danny Boone również był zażenowany tym występem, choć on jedyny jest tam momentami zabawny.

O przepraszam, jeszcze kreacja Vincenta Lacoste się broni!

Film ma po prostu fajnych aktorów, na których dobrze się patrzy. Reszta przeciętna i naciągana.

Ja nie polecam. Nie dość, że humor niskich lotów, to jeszcze było go niewiele. Historia niezbyt zajmująca uwagę widzę.

Uzytkownik do podbijania ocen...