Jakaś grubsza afera. Film ponoć jest gotowy, ale reżyser pokłócił się z producentem, a studio pozwało Amber Heard za sabotowanie produkcji... Tak czy inaczej, krytycy nie są zachwyceni.
Heh tak się kończą romanse w pracy, na planie zdjęciowym. Jak związek nie wypali, zaczyna się krytykowanie wszystkiego co z nim związane. Jakoś zachowanie Amber mnie nie dziwi. ale pretensje może mieć tylko do siebie lub Deppa. Po co wciąga wszystkich wokól w to? Szkoda, byłam ciekawa tego filmu ze względu na obsade.
"a studio pozwało Amber Heard za sabotowanie produkcji" - odniosłam się do tego. Nic dziwnego, że lasce teraz nie pasuje wszystko co związane z Deppem. Dlatego nigdy bym nie chciała mieć wspólnej pracy, interesów z facetem lub rodziną.
Ciągle ktoś kogoś pozywa ;) Najpierw Mathew Cullen, potem studio pozwało Amber, a Amber pozwała studio za dokręcenie film pornograficznych z dublerką.