Oczywiście też jestem zdania że to jest jeden z lepszych filmów Jack Nicholson, ale bądźmy szczerzy myślę że lata świetności Jack Nicholson ma już za sobą:(, osobiście dziwi mnie fakt że np. nie dali Go do serii o James Bond jako głównego złego, ma takie demoniczne spojrzenie, seria o James Bond nie należy może do ambitnych filmów, lecz szczerze wierzę że Jack Nicholson poradziłby sobie z rolą głównego złego i może skierowałby serię o James Bond na bardziej ambitne tory:).

Poradzil sobie w roli jokera poradzil by sobie i w roli diabla :)
Generalnie jak na lata 70-te film trzyma fason w porownaniu do amerykanskich szmir 2012

Nie no w to nie wątpię, a w ogóle to film Lot nad kukułczym gniazdem no to wiesz nie ma porównania pewnie że jest lepszy od dzisiejszych produkcji chociaż muszę przyznać że choć Jack Nicholson to dobry aktor tylko niektóre Jego kreacje naprawdę mi się podobały Lot nad kukułczym gniazdem 1975 rok Lśnienie 1980 rok Batman 1989 rok Wilk 1994 rok i teraz od siebie myślę że w niektórych produkcjach tzn. tych po 2000 roku zagrał tylko żeby być może starczyło mu na rachunki za nieruchomości jakie z pewnością posiada.

Trzeba dodać jeszcze takie filmy jak: Chinatown, Zawód Reporter, a z tych po 2000 Infiltracja. Jack akurat jest jednym z nielicznych aktorów, którzy na starość trzymają formę. Wspomniana Infiltracja (2006 rok i 69 lat Jacka) to wspaniała rola.

Powiem Ci, że żadnych z wymienionych przez Ciebie filmów Jack Nicholson nie oglądałem, ale jedno wiem na pewno zmienił mi się gust, tzn. za dzieciaka za aktora uważałem Stallone, Schwarzenegger, Van Damme, Lundgren, Seagal, itp. dziś uważam że to są bardziej sportowcy którzy kręcą filmy rozrywkowe, a teraz za aktora uważam Fonda chodzi mi o Henry, De Niro, Nicholson, Douglas chodzi mi o Michael, Eastwood, Freeman, Connery, Caan, Pesci itp. i to do ich filmów częściej teraz wracam może do niektórych kreacji trzeba po prostu dorosnąć lub też sam uczciwie przyznaje jestem jednym z tych którzy jeszcze czytają książki i od filmu też zacząłem wymagać żeby był to ambitny obraz nie wymieniłem Pacino choć wiem że jest aktorem jak Ci z drugiej kolejki których wymieniłem, a nie wymieniłem Go dlatego bo nie oglądałem żadnego z Jego filmów, to po co mam mówić że jest dobry pachniało by to hipokryzją.

Właśnie dzisiaj widziałem lot nad kukułczym gniazdem film niezły, oczywiście bardzo dobra gra Jacka, ale film ma trochę nudną fabułę, i nie wiem czemu Wodzu zabił McMurphy'iego?

Wiesz gdybym był uszczypliwy powiedziałbym że ,, Oglądałeś film np. Życzenie śmierci, ale nie jesteś pewien czy Charles Bronson aby na pewno zabił wszystkich tych, którzy odpowiadali za śmierć Jego córki. ,, nie mniej jednak mam wrażenie że nie zrozumiałeś filmu, zwróć uwagę na to jaka była postać grana przez Jack Nicholson dowcipna, pełna życia, może nawet była jedną z tych postaci które w osobach chorych widzą normalnych ludzi, strasznie to wpływało na relację Jacka Nicholson z tą siostrą, ale to dzięki Jack Nicholson jeden z pacjentów tej siostrzyczki przestał się jąkać bo przespał się z kobietą itp. więc Jack Nicholson więc podsumowując postać grana przez Jack Nicholson była jajcarzem który chciał dobrze; postać grana przez Jack Nicholson została poddana lobotomii tzn. operacji mózgu, po tym jak Jack Nicholson zaczął dusić siostrę przez to że tamten co się przespał z kobietą popełnił samobójstwo, i w wyniku tej lobotomii Jack Nicholson a raczej postać przez Niego grana stała się roślinką, Indianin widząc jak skończyła osoba która była tak pełna życia nie mógł się pogodzić z taką sytuacją udusił postać graną przez Jack Nicholson ponieważ była to teraz istota nieświadoma nawet tego że żyje itp.

ok dziękuję