Film wg mnie nie był ani straszny, ani jakoś specjalnie obrzydliwy coś tam się działo ale nie na tyle żeby rzygać czy nie spać po nocach. Główna rzecz dlaczego ten film uważam za slaby: brak motywu szalonego profesorka (no chyba że przegapiłem). Koleś obudził się pewnego dnia i postanowił połączyć dupa-pysk-dupa-pysk 3 psy, a jak te zdechły to zapragnął spróbować z ludźmi... Po co?! Tak seria Pila jest zdecydowanie lepsza po twórcy potrafili jako umotywować przebieg akcji. Bo to że eksperyment nie pyknie domyśliłby się już uczeń podstawówki po lekcjach przyrody. Człowiek składa się w 70% z wody, więc góra kilka dni i po zabawie. Razi też brak logiki w poczynaniach bohaterów, od próby zabarykadowania się w pokoju i nie skorzystaniu z telefonu który był tuż obok, aż po próbę ratowania koleżanki ciągnąc jak szmatę, zamiast spróbować wydostać się i sprowadzić pomoc... Następne części sobie podaruję, szkoda transferu na takie nudnawe filmy