Polecam Ženy v pokušení, Wino truskawkowe, Butelki zwrotne i Niedźwiadka. Do tego Wycieczkowiczów i Wiejskiego nauczyciela (po polsku chyba tytuł brzmiał Mój nauczyciel). Miłego oglądania :)

Dodam jeszcze "Do Czech razy sztuka". Też z Macháčkiem ;-)

bo u nas żydów za dużo

ciężko mi sobie wyobrazić reakcję polskiej widowni na film w którym partnerzy zdradzają sie nawzajem a później jeszcze sobie szczęśliwie żyją do końca swoich dni. u nas raczej grzech musi zostać ukarany :P Czesi wydają sie bardziej liberalni pod tym względem, my jesteśmy bardziej romantyczni : )

Czeski liberalizm ma swoje korzenie w znacznej laicyzacji kraju vide http://pl.wikipedia.org/wiki/Czechy#Religia
Zakończenie wg mnie jest romantyczne - ja się wzruszyłem widząc obie urocze piękności z brzuszkiem :) i wszyscy uszczęśliwieni :)

W Polsce nawet w komedii musi być cierpiętnictwo, jakiś zawód albo coś. I prostackie schematy dobry - zły, ładny - brzydki .. .

Jako czeszka spokojnie mogę stwierdzić, iż tematy luźne w kraju, w Polsce prowadzą do ostrych dysput i niepotrzebnej napinki, jedynym lekiem na całe zło byłby dystans i tolerancja z akceptacją.
Polecam jeszcze Ženy v pokušení, Líbáš jako Bůh (nie wiem czemu ma tak niską ocenę) Líbáš jako ďábel a Samotáři.

dokladnie brak tolerancji wzgledem nazizmu i komunizmu zaprowadzil nas na manowce

Tak, naród wspaniały....

W sumie Czesi dobrze wyszli na konformizmie i oportunizmie, przynajmniej w kinie.