Tak zgadzam się, na pewno najlepszy polski krótkometrażowy jaki widziałem... Cholera, tylko za prawdziwy, a prawda boli...

Widziałem inne kr.m które bardziej mi się podobały.
Ten jest bardzo dobry ale
czy nie za dużo wam tych dramatów społecznych?!
Oby wiecej takich filmów?
Nikt nie ma tylu dramatów społecznych co Polacy, filmów takich jak ten nasi twórcy nakrecili mnóstwo, ten się zdecydowanie wychyla (oczywiscie słusznie - rezyseria jest doskonała, zdjęcia, odcienie miasta, aktorstwo - również doskonałe - stąd zachwyt i sława na swiecie całym)
ale trzeba pamietac ze mozna tez opowiadac o czymś innym, robiąc mocne, prawdziwe dramaty.

Mysle ze to dobrze ze mamy takie dramaty. Dla mnie dobre kino to takie z ktorego cos wynosze. Z dramatow spolecznych wynosze duzo. O wiele wiecej niz np z duzej czesci filmow filmow holywoodzkich.

oczywiscie! ale nie miałem na mysli hollywood.. po co tak daleko sięgać chodzi mi np! - o Kieślowskiego!
przecież on nie robił Dramtów społęcznych..Dekalog itd.. zero dramy społecznej.. a piękne są.. i wynieśc można wiele...
do Męskiej sprawy sie za przeproszeniem - Nie przypierdalam.. dobry film jest... ale...
własnie o to ale mi chodzi
pozdrawiam...