PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=102933}

Mała Wiera

Malenkaya Vera
7,1 557
ocen
7,1 10 1 557
Mała Wiera
powrót do forum filmu Mała Wiera

przeszywający człowieka smutkiem i beznadzieją. Bohaterowie cierpią na niemoc, wypalenie, pozbawienie dotychczasowych idei, i żyją jak skazani na niszczące oddziaływanie czarnego słońca frustracji. Nie ma tu miejsca na beztroskę, radość, czy coś w rodzaju szczęścia. Śmiech, który słyszymy zawsze jest nerwowy: stanowi bądź odreagowanie tragicznej sytuacji, albo jest produktem ubocznym przedawkowania alkoholu bądź innych środków. Ważne jest to, że po raz pierwszy w kinie rosyjskim zaprzestano upiększać rzeczywistość i możemy zobaczyć na własne oczy jak żyją ludzie po pierestrojce, jaka jest ich kondycja fizyczna i psychiczna, z jakimi problemami muszą się borykać, jaki prezentują styl myślenia i zachowania. Wyczuwamy powszechną niemoc i bezsens egzystencji. Jedynym ratunkiem staje się wszechobecna wódka, która pozwala odreagować, ale i wywołuje wtórną falę wściekłości na wszystko i wszystkich. Trzeba stanąć na krawędzi jak Wiera i Sierioża żeby nagle "poczuć się dziwnie" (wyrażenie Sierioży) i podjąć wyzwanie stworzenia czegoś nowego. Bo być może jest nadzieja, choć przychodzi dopiero po wiadrze zbyt zimnej wody...
Zauważmy, że ponure otoczenie w jakim żyją bohaterowie (nie świeci słońce, ale panuje swoisty brudny półmrok, nad miastem unoszą się fabryczne dymy i ciężkie chmury) odpowiada pogodzie ich wnętrza - są jak otępiali, reagujący niczym automaty zaprogramowane na jedzenie i dorywczy seks. Więzi międzyludzkie są tak rozluźnione, że nawet w ramach jednej rodziny nie sposób się dogadać i zrozumieć. Łączy jedynie siedzenie przy stole i łyk wódki a to zbyt mało, żeby relacje stały się mocniejsze niż kruche szkło kieliszka.

użytkownik usunięty
kosmiczny

Bardzo dobry film. Wczoraj przypadkiem wpadłem na niego szukając czegoś do obejrzenia. Świetnie obrazuje mentalność Rosjan i cała ich kulturę. Film stary ale założę sie, że w wielu domach za wschodnia granicą jest nadal tak samo, niewiele się zmieniło. Są dwa oblicza Rosji : jedna to Rosja bogata, nowoczesna, kraina mlekiem miodem płynąca, a druga to bieda, wódka i trudne wiązanie końca z końcem. To drugie, prawdziwe oblicze matki Rosji jest sprytnie przykrywane przez tą pierwszą, podrobioną twarz.

Bardzo dobry i bardzo straszny film. Przerażające życie w blokowisku, przerażająca bezmyślność, nicnierobienie, brak jakichkolwiek zainteresowań, nie mówiąc o pasjach – młodych ludzi. Sensem życia dziewczyn jest „wyszykowanie się”, ubranie się (zawsze w to samo) na tańce i obserwowanie chłopaków. Następnie - łóżko i plany małżeństwa. Ale już na słowa przyszłego męża: „będziesz gotować mi pyszne obiady” – Wiera odpowiada rozbrajająco (chyba nie zdaje sobie sprawy, że kompromitująco) „ja nie umiem gotować”. Jakieś kompletne DNO życia, beznadzieja, nuda, głupota, tępota („dlaczego twoi rodzice są tacy tępi?”) I do tego wszechobecny alkohol i jedzenie. Rodzice zajmują się w tym filmie prawie wyłącznie JEDZENIEM i PICIEM (sok, kwas, wódka, wino, piwo) i to wszędzie – na wycieczce, w domu, w szpitalu. A młodzi – strojeniem się, wysiadywaniem na tańcach, paleniem papierosów („od 7 klasy”) i polowaniem na przyszłego męża (żonę). Dawno nie widziałam tak przerażającego filmu, tak dosadnie, tak przejmująco pokazanej – pustoty życia. Brrrrrrrrrrrrr!!!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones