Wiem, że te filmy dzieli jakaś przepaść, ale klimat jak dla mnie podobny. To przerzucanie się
specjalnościami, wszystko niby powierzchowne, ale po chwili skrobania okazuje się głębsze, pozorna
głupkowatość, genialna muzyka i takie prowadzenie filmu w duchu - wszystko się może wydarzyć.
Znakomite kino, niezależnie...
początkowo nierozumiany za nieustanną zmianę konwencji z wesołej w tragiczną. Ale mistrz
ARTHUR PENN dokonuje owych zmian tonu bezwiednie i wręcz niepostrzeżenie.
Faktycznie był naówczas jednym z najlepszych reżyserów w historii kina. Jego "Bonnie i Clyde"
uczynił go bohaterm numer 1 w USA. "Mały Wielki człowiek"...
Klasyk, którego nie sposób ominąć, jeśli jest się fanem westernów, a w szczególności Hoffmana. Oczywiście historię przedstawianą w tym filmie trzeba potraktować z przymrużeniem oka, gdyż pod wieloma względami odbiega nieco od faktów, co zresztą rzekomo przyznał kiedyś reżyser filmu. Dlatego uważam, iż film powinien być...
więcejfinałową sceną z "Little Big Man".
Stary wódz indiański kładzie się na górze, na której zamierza dokonać żywota. Ale zostaje poczęstowany słodkim batonikiem znanej marki... i chęć do życia mu wraca. Wstaje więc i kieruje swe kroki z powrotem do wioski. Prosi nawet o umówienie go z "Szaloną Stokrotką".
Ciekawe,...
Podobna narracja - stąd podobieństwo, jeżeli chodzi o te obie produkcje. No, ale wiadomo - "Forrest Gump" zawsze będzie najlepszy. Ale przejdę do rzeczy, czyli "Małego Wielkiego Człowieka" w reżyserii Arthura Penna. Bardzo mi się ten film podobał, Dustin Hoffman grając rolę nastoletniego, średniego, a zarazem...
Chodzi nie tylko o odwrócenie oznaczeń "dobrzy" i "źli" tradycyjnie nadawanych prawym białym osadnikom i okrutnym Indianom. Bowiem takie odwrócenie zdarzało się już w amerykańskich filmach wcześniej.
Tutaj chodzi też o rolę religii, która okazuje się siedliskiem hipokryzji. Chodzi też o biznesmenów, którzy oszukują...
Jawi się tu co prawda jakaś koncepcja ukazania tragikomedii człowieka rzuconego w wir historii, poszukującego swojego miejsca na Ziemi, ale jest to na przemian niewyraźne lub przesadzone, nieprzemyślane; komedia i dramat połączone są niezgrabnie. Być może w książce wyszło to lepiej - nie wiem, bo nie czytałem. Główny...
więcejjeśli twoje dziecko najbardziej na świecie kocha filmy, a ty najbardziej na świecie kochasz swoje dziecko, to kup mu cinema speculation - w świątyni, rozdział 08:
During times of great political turmoil, modern political issues are always conveniently found in America’s past. When Arthur Penn, Robert Aldrich, and...