Trochę mię to dziwi że wobsadzie znalazł się Mel Gibson, czy aby nie jest on ździebko za stary na taką rolę, myślę że jeżeli mają zamiar robić ten film to powini zatrudnić do tej roli kogoś młodszego
Po pierwsze mowiac ze mel gibson jest za stary na film jestes w blezdie.Chyba nie wiesz co to znaczy XXI wiek...wszystko sie da nawet odmlodzic czlowieka...
A poza tym, Gibson aż tak staro nie wygląda to raz a dwa akcja filmu raczej będzie się toczyła kilka(naście) lat po wydarzeniach z trójki więc Max chyba powinien wyglądać starzej. Zresztą Mad Max bez Mela Gibsona to nie Max Max...
Mówcie co chcecie, ale ja mam ciągle nadzieję, że jeśli w ogóle czwarta część się pojawi to zagra w niej Mel. Niech robią co się da, ale on musi zagrać :). Może właśnie dlatego tak się przeciągają prace nad kolejną częścią :D - dają Melowi czas na "przygotowanie się" :P
A tak poważnie to po prostu ten facet ma w sobie dużo uroku, grę specyficzą, zabójczy uśmiech i generalnie podoba mi się jego aktorstwo. Może zwyczajnie nie lubię zmian, ale uważam też, że połowę tego filmu stanowi właśnie Mel i jak na początku wspomniałem - mam nadzieję, że jednak zagra :)