Spadłem ze śmiechu ty i filmowiec. Pieprzysz głupoty Nazwij film Saga Stars Wars a film będzie o Janosiku cóż ma tytuł wspólnego z fabułą ?

"Spadłem ze śmiechu ty i filmowiec. Pieprzysz głupoty Nazwij film Saga Stars Wars a film będzie o Janosiku cóż ma tytuł wspólnego z fabułą ?"
Tak, filmowiec, mozesz sobie sprawdzić w bazie filmpolski.pl.
Kłamiesz hiperbolizując moją wypowiedz jakoby tytuł nie miał mieć nic wspólnego z fabułą. Tego NIE NAPISAŁEM.
Przykład Star Wars i Janosika jest debilny w odniesieniu do Mad Maxa. Chcesz powiedziec, że ten tytuł nie ma nic wspólnego z Maxem? Nie ma go w tym filmie?
No bo przecież napisałęś , że tytuł "Mad Max" ma się do fabuły filmu tak jak "Star Wars" by miał do fabuły o Janosiku. Z tym, że w Star Wars nie ma Janosika. Za to w "Mad Maxie" jest Max. Serio.

No cóż szybko próbujesz nabijać profil, słabiutko jak na " filmowca " rejestracja w 2012 3 lata a ty dopiero nabijasz sobie hurtem filmik? Marna prowokacja nie zrobiła na mnie wrażenia.
Ps. Rocky tytuł nie jest o Rockim, Hercules nie o Herculesie, jasne tytuły nie zobowiązują.
Ha Ha kolejny troll.

Nie rozumiem. Mam profil od 2012 roku. Co Cie obchodzi kiedy oceniam filmy? Po założeniu profilu oceniłem ponad tysiąc filmów w kilka dni, mam 25 lat więc to logiczne, że widziałem w zyciu kilka tysięcy filmów.
Co jakiś czas przeglądam katoalog i oceniam filmy, które widziałem a jeszcze nie oceniłem.
Nie rozumiem czemu nazywasz mnie trollem.
Nie rozumiem czemu nawiązujesz do Rockiego i wyśmiewasz mnie twierdząc iż mówie, że tytuły nie zobowiązują. Niczego takiego nie napsiałem, nie powiedziałem, nie odnosisz się do merytorycznej dyskusji, nie polemizujesz z tym co napisałem tylko Twoim argumentem ma być wysmianie mnie i zwyzywanie od trolla bez podania przyczyny(to, że oceniam dużo filmów nie jest logicznym argumentem za twierdzeniem, że ktoś jest trollem).

Dalej nie wymieniłeś mi absurdów w tym filmie poza tym, że tytuł Ci nie pasuje.
Czekam.
Czy Twoim argumentem znów będzie zwyzywanie mnie, przypisywanie mi opinii jakich wcale nie wyraziłem?
Tak, to ma bardzo wiele wspólnego z merytoryczną dyskusją o "Mad Maxie". Może jeszcze zaczniesz komentować mój wygląd jako argument, że to ma coś wspólnego z Mad Maxem?

A, i powiem więcej. Mam do ocenienia jeszcze około 30 filmów samurajskich z lat 40 i 50 których jeszcze nie odeniłem a widziałem, niektóre kilka razy.
No ale Ty powiesz, że sobie nabijam profil :)

Niedowartościowany ? no coments.
Filmowcu więcej u ciebie ocenionych gier jak filmów ,nie chce mi się dyskutować z tobą i ci udowadniać swojej racji. Przez pewien czas miałem już dość do czynienia z podobnymi dyletantami. Co do absurdów w omawianym Mad Maxie jest cały jednym wielki absurdem w odniesieniu do poprzednich filmów, trzeci film z tej serii był może mniej klimatyczny do poprzedników ale ujdzie.
Można ci tylko współczuć niestety by odczuć w pełni wymowę filmu ogląda się go na czasie filmy po latach w pewnej części tracą swój urok. Jak widzę odnosisz się tylko do efektów , nie dane ci było poczuć klimatu post apocalipsy w części 1 i 2.
I co mają wspólnego z tematem filmy samurajskie ?
Odsyłam https://www.youtube.com/watch?v=mzygYS-vN1E jak widać od trójki z tematu zaczęli robić papkę dla małolatów coś w stylu Piotruś Pan i Nibylandia
Ps Pewnych ikon kina nie powinno się już ruszać jak widać nie którzy próbują jeszcze na tytułach wychaczyć jakąś kasę.

"Filmowcu więcej u ciebie ocenionych gier jak filmów ,nie chce mi się dyskutować z tobą i ci udowadniać swojej racji"
Filmów mam ocenionych ponad 2 tys. Gier ponad setkę.
Jeżeli dla Ciebie 100> 2000 to gratuluje.
Czemu nie chcesz dyskutować? Właściwie o czym? Zapytałem o te absurdy a Ty ich nie wymieniasz poza tym ze "składa się z samych absurdów". Czyli jakich?
Aha, czy to nie Ty pisałeś , że nie ma co go oceniać przez pryzmat poprzednich części?
I dalej - pytam się co jest w nim absurdalne. Co nie pasuje w odniesieniu do poprzednich serii?

"Można ci tylko współczuć niestety by odczuć w pełni wymowę filmu ogląda się go na czasie filmy po latach w pewnej części tracą swój urok. Jak widzę odnosisz się tylko do efektów , nie dane ci było poczuć klimatu post apocalipsy w części 1 i 2."

Nie , nie odnoszę się tylko do efektów, właściwie o nich nawet nie pisałem. Znowu przytaczasz mi opinie, których nie powiedzialem. Znowu KLAMIESZ.
I bardzo dobrze dane mi było odczuć klimat z części 1 i zwłaszcza 2. Jestem od lat wielkim fanem starych Mad Maxów. Znowu nic o mnie nie wiesz.

"I co mają wspólnego z tematem filmy samurajskie ?"

To, że wypomniałeś mi , że oceniam filmy których , według Ciebie, nie widziałem tylko nabijam sobie filmy.

"Odsyłam https://www.youtube.com/watch?v=mzygYS-vN1E jak widać od trójki z tematu zaczęli robić papkę dla małolatów coś w stylu Piotruś Pan i Nibylandia
Ps Pewnych ikon kina nie powinno się już ruszać jak widać nie którzy próbują jeszcze na tytułach wychaczyć jakąś kasę."

I tu zwyczajnie się nie zgadzamy. Ja tutaj widzę dzieło godne 2 , najlepszej części. Jest tutaj kwintesencja tego za co pokochałem 2 część: świetnie przedstawiona wizja postapokaliptycnzego świata, mieszkańcy tego świata zdegenerowani przez nowe czasy, zwłaszcza genialne dla mnie i bardzo pasujące jest stworzenie nowej religii kultu silnika V8.
Wszystkie postacie, poza tymi dupami co uciekają, są ekstrawaganckie i oryginalne jak słynne zajebiste charaktery i kostumy z poprzednich części, zwłaszcza czarnych charakterów.
Po prostu Ty tego nie widzisz i dostrzegasz tylko efekty specjalne i wiecej akcji niż w porpzednich częściach. Wtedy mieli takie możliwosći techniczne i dlatego tak wyglądały. Gdyby Miller miał takie możliwości 30 lat temu, także by użył tak rozwiniętych efektów specjalnych już wtedy.

Jedyne co mi się nie podoba w nowym Mad Maxie to zbyt różowe zakończenie, brakuje czegoś gorzkiego co było w poprzednich częściach. Przez cały film utrzymuje nowa część ten gorzki posmak, ale niszczy go końcówką.
A cała reszta świat przedstawionego - każdy element to perełka godna poprzednich części. Miasto Wojaków, ich władcy, samochody i pościgi, i pustynne pejzaże jak i przeza jebiste upadłe Miasto Zieleni z krukami i ludźmi na patykach. Aż dreszcz przeszedł.

Jak widzisz, nie jaram się tylko efektami, co mi zarzuciłeś, wcześniej nawet nie mogąc wiedzieć, że tak jest, bo o tym nawet nie pisałem.

Człowieku nie rozumiem twojego gustu i nie chcę zrozumieć, a dlatego ponieważ sam piszesz że jarasz się pierwszymi Mad Maxami a nie potrafisz dostrzec różnicy między apokalipsą we wszystkich częściach. Już nasi twórcy próbowali zbić kapitał na "Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć" która nawet nie leżała koło serialu a mieszanie Stasi i służb specjalnych ma się ni jak do klimatu NKWD czy Gestapo, to samo zombie w Mad Maxie, nieudolna próba powrotu do już oklepanego tematu w poprzednich częściach jazda cysterną i pościgiem za zbiegami.
Ten film nic nie wnosi do serii o Mad Maxie żadnego powiewu świeżości, zombie zmieszane z Vallhalą mitologią Vikingów brzmi jak papka kaszy i gówna na obiad brakowała tylko Winetou albo rycerzy Króla Artura.
Naprawdę mało widocznie jeszcze widziałeś gatunków filmów skoro mieszankę dla pospołu traktujesz wyniośle na miarę dzieła, o ile 1 i 2 Mad Max nie był jakimś arcydziełem to tworzyły jakąś spójność i oglądało się je z zachwytem, ostatnia część na przyśpieszonym odtwarzaniu scen akcji cuchnie kiczem dla małolatów bo ponoć to się ma najlepiej sprzedawać.

"ponieważ sam piszesz że jarasz się pierwszymi Mad Maxami a nie potrafisz dostrzec różnicy między apokalipsą we wszystkich częściach"

A skąd wiesz, że nie potrafie dostrzec? Pierwsza część to było preludium , czas gdy na świecie zaczęło brakować paliwa. Druga część to już apokalipsa po wojnie wywołanej kryzysem pokazanym w części pierwszej. Trzecia część pokazuje także wycinek jakiegoś środowiska, nowej postapokultury jaką wytworzyła jakaś spoęłczność. Czwarta część także pokazuje świat tej samej apokalipsy, tylko jeszcze pogłębiony bardziej.

Jakie zombie w Mad Maxie?

" nieudolna próba powrotu do już oklepanego tematu w poprzednich częściach jazda cysterną i pościgiem za zbiegami."

Ja właśnie uważam, żę udolna. Poza tym - to ma być wymieniony przez Ciebie absurd? Korzystanie ze schematu ze starych części? Przeczytaj definicje czym jest absurd. Myślałem że wymienisz jakąś nielogiczną, absurdalną rzecz pojawiającą się w tym filmie. Nie wymieniłeś. Co jest tu nielogicznego, absurdalnego, nie trzymająćego się kupy?

"Ten film nic nie wnosi do serii o Mad Maxie żadnego powiewu świeżości, zombie zmieszane z Vallhalą mitologią Vikingów brzmi jak papka kaszy i gówna na obiad brakowała tylko Winetou albo rycerzy Króla Artura."
Oczywiśćie, że nie wnosi powiewu świeżości. Ale zdecyduj się bo masz zchozofrenie chyba - z jednej strony zarzucasz, że film nie ma nic ze starych części, że za nowoczesne, po czym mówisz, że ma za dużo ze starych części i nie wnosi nic nowego xD
Akurat religia tego społęczeństwa i wiara w Valhalle jest tu swietnym i pasującym zagraniem - to nowe społeczeństwo które wytworzyło w postapokaliptycznym sweicie autonomiczna, nowa kulture i religie, podbnie jak wytwarzali ja nasi pierwotni przodkowie swoje. Akurat Valhalla bardzo pasuje do propagandy w tym barbarzyńskim społęczeństwie które swoje istnienie opeira na wojnie, i włądcy podsunęli im wiare w valhalle jako motyw do dokonywania samobójczych wręcz ataków. Dla mnie to świetna motywacja dla żołnierzy fanatyków religijnych.


"Naprawdę mało widocznie jeszcze widziałeś gatunków filmów skoro mieszankę dla pospołu traktujesz wyniośle na miarę dzieła, o ile 1 i 2 Mad Max nie był jakimś arcydziełem to tworzyły jakąś spójność i oglądało się je z zachwytem, ostatnia część na przyśpieszonym odtwarzaniu scen akcji cuchnie kiczem dla małolatów bo ponoć to się ma najlepiej sprzedawać."

No ale ta czwarta część nie zawiera w sobie ANI JEDNEGO elementu które kłóciło by się z porpzednimi częściami. Wręcz przeciwnie, 2 część kłóci się z częśćia pierwsza.
A tutaj - wymień mi te rzeczy które Twoim zdaniem kłócą się z wizją świata z drugiej i trzeciej części? Nic się tu nie kłóci, to ten sam świat. Tylko pokazane jest inne społeczeństwo. Sugerujesz, że w prymitywnym świecie postapokalipsy niemożliwe jest wytworzenie się kultury wojowników religijnych? Przecież to jest jak najbardziej naturalne i wiemy z historii, że tak się tworzyły wszelkie prymitywne cywilizacje. I wytwarzały swoje religie.

Dalej nie rozumiem czemu nazywasz to "mioeszanką dla pospułu". Zwłąszcza, że porpzednie części także były dla pospułu i małolatów.

Dalej Twoim jedynym zarzutem jest to, że jest tutaj wiecej akcji szybkiej. Bo zarzutu jakoby istnienie w postapokaliptycznym swiecie rządzonym przez przemoc i brutalizm , istneinie społeczeństwa opartego na kulcie wojny jest nielogiczne, nie mogę traktować poważnie. Sorry, ale nie wmówisz mi, że to miasto rządzone przez rząd wojskowy nad pospólstwem , rządzone przemocą, jest nie pasujące do świata Mad Maxa. Zwłąszcza, że w poprzednich częściach społęcznośći w wiekszosci też już sie na kulcie władzy przemocy opierały.

Podsumujmy - film jest pulpą dla pospułu bo ma dużo akcji, a świat przedstawuony jest idiotyczny bo są tam ludzie otumanieni przez religie, i wadą filmu jest to, że nie pasuje ten świat do starego świata mad maxa, że jest dużo rzeczy które nie powinny miec miejsca w swiecie ze starych czesci(jakie to absurdy nie pasujace? )....i jednoczesnie twierdzisz, że ten swiat jest zbyt podobny do Mad Maxa ze starych czesci i nie wnosi nic nowego xD

Powiem tak "ja pier...dole" jak my mamy taki filmowców jak ty to nic dziwnego, że od 10 lat robimy tylko M jak miłość. Chłopie idź na spacer za dużo siedzisz przed komputerem.
I zacznij uważać jak oglądasz bo 1 i 2 oglądałeś nie uważnie, 1 to nie post apokalipsa tylko upadający świat, 2 świetnie ukazuje wizję apokalipsy stary nabój jest na wagę złota (chodź nie zawsze działa). Ostatnia część i oby ostatnia, sypie amunicją po oczach zapewne prócz wydobywania wody, wydobywają amunicję z ziemi a spraye którymi pryskają ryje są od matek z mlekiem i na koniec dupek z gitarą, więc nie da się chyba nic wymienić bo 80% filmu to wyścigi. Ale nic dziwnego , że film dociera do widzów twojego pokroju bo nasrane w nim niczym gra PC a jak widać po profilu to twój ulubiony temat. A z graczami nie chce mi się polemizować na temat filmów bo mieszają im się rzeczywistości.

No i tutaj kończę dyskusje z kimś kto nie potrafi kulturalnie rozmawiać. Teraz podałeś jakies konkretne przykłady, lecz nie musiałeś się sz- macić zniżaniem do wyzwisk ad personam.
Można dyskutowac o filmie - nie o Twoich uprzez eniach wobec kogoś kto gra w gry komputerowe.
I do tego te wyzw iska? Potrzebne Ci są? Wiesz, że robisz w ten sposób z siebie kogoś na poziomie na wpół upośl edzonego dresa troglo dytę z pod blokowiska?
Nie możesz dyskutować o filmie to doszukujesz się jakiś wymyślonych haków na moim profilu? Czyli nie mogę mieć zdania o filmie, mieć swoich gustów filmowych, to nic , że obejrzałem ponad 2 tys filmów - ale mam na str ane we łbie i jestem de ilem bo oceniłem także gry?

Rozumiem, że by dyskutować o filmie trzeba tylko to w życiu robić? Ty oglądasz tylko filmy - nie czytasz książek, nie uprawiasz se ksu, nie umawiasz się ze znajomymi? No bo jak to, przecież powiedziałeś, że jestem popie izelony ponieważ na filmweb oceniłem nie tylko filmy xD

Daruj sobie i nie zaśmiecaj forum filmweba swoim poziomem.
Naucz się dyskutować na poziomie. Jeżeli się nie zgadzasz z czyimś zdaniem to zdrowy psychicznie człowiek po prostu wyraża swoje. Nie musi zniżać się do takiej pełnej nienawiśći postawy wywzwisk, w dodatku pokazując tylko tyle, że kierujesz się w życiu kompletnie ograniczającymi Cie stereotypami.

Zrób przysługę i się nie wypowiadaj pod tematami o filmach, jeżeli nie masz zamiaru dyskutować o filmach, tylko wyzywać innych ludzi i wylewać jakieś swoje życiowe niepowodzenia i frustracje na innych ludzi.
Bo za pewne w świecie realnym tak w twarz byś mi nie powiedział.

Na dobranoc powiem tylko Dobranoc.
Ps ja natomiast w swoim życiu obejrzałem ze m100 tys filmów i się nie chwalę jedynie potrafię rozróżnić gniota od czegoś wartościowego. Najwidoczniej brakuje tobie kilku tysięcy by to zrozumieć.

Przynajmniej nie jestem chamem i prostakiem.

I się niczym nie chwalę. To Ty zacząłeś temat filmów które oglądam jakobym oglądał ich mało i oceniał głównie gry. Podałem liczby które świadcza o tym, że nie masz zbyt wielkiego rozumku(oceniłem 37 gier, filmów ponad 2 tys a Ty twierdzisz, że gier oceniłem wiecej niż filmów). Nie podałem ich dlatego by się chwalić, co Ty cały czas robisz. Uważasz jakiś film za gniot, ja się z tym nie zgadzam, ale nie będę Cie z tego powodu wyzywał by polepszyć swoje zakompleksione ego, co Ty robisz.

A czego spodziewałeś się po filmie akcji. To tak jakbyś poszedł na komedię i był zwiedzony, że był to zabawny film.

yhm, czyli twierdzisz ze dobry film akcji nie musi mieć dobrej fabuły i wystarczy, że jest bezmyślną papką w której co chwila ktoś kogoś zabija? :D

Fabułą według mnie była całkiem spoko ot laski chcą się wyrwać z piekła do lepszego miejsca ;] A zabijanie i wybuchy zawsze kroczą w parze z filmami akcji. Zresztą efekty specjalne w tym filmie to najwyższy poziom, green screen i CGi zostały ograniczone do absolutnego minimum.

ten film był cholernie daleko od dobrego kina akcji

W takim razie mamy inną definicję dobrego kina akcji ;] I chyba nie tylko ja tak myślę, świadczą o tym bardzo pozytywne recenzje i wysokie oceny.

sam jesteś stracony...

Ja nie oceniłem na jeden bo film na to nie zasługuje ale z minusem względem fabuły i dialogów się zgadzam z tobą.

Naprawdę,jak ja nienawidzę tego kraju. Nic tylko narzekać na wszystko i spędzać czas na czymś tylko po to aby powiedzieć jak bardzo się tego nie lubi.Dla mnie ten film był perfekcyjny. F u c k o f f.

O rany obejrzałem racja ale głupie

O rany przeczytałem twoją opinię, jaka ona jest głupia

Sorki truesrander, chylę czoła przed twą mądroscią

Wybaczam Ci, masz jeszcze szansę na przekroczenie bram Valhalii

ej a ta furiosa to jej naprawde ręke opcieli czy już taka się urodziła?