Codzienność w domu pełnym dzieci i obowiązków, to nie przelewki. Wiedzą o tym cztery matki, które dzień w dzień toczą walkę z niewyspaniem, brakiem czasu, wiecznym bałaganem i sztucznym uśmiechem, który ma komunikować ludziom, że wciąż "dają radę". Jako że pociechy bohaterek chodzą do tego samego przedszkola, również ich mamy postanawiają poznać się nieco lepiej w trakcie wspólnej kolacji. Początkowo niechętne, ostatecznie zostawiają dzieci pod opieką partnerów i wyruszają na z pozoru niewinne spotkanie. Na miejscu obawy szybko ustępują miejsca szczerym rozmowom i zabawie na całego. Tempo akcji i bicie serc przyspieszy do zawrotnej prędkości, gdy w jednym z barów poznają bezlitośnie przystojnego barmana o imieniu Luke (Adam Levine). Wkrótce okaże się, że na taki wieczór każda z nich czekała całe życie.

W rodzinie pełnej dzieci i domowych obowiązków nie ma czasu na nudę i bezczynność. Na własnej skórze przekonują się o tym codziennie cztery bohaterki filmu, które wiedzą co to znaczy niewyspanie, ciągła walka o utrzymanie porządku i brak choćby chwili dla siebie. Mimo wszystkich problemów nie dają za wygraną i za każdym razem starają się udowodnić, że nie ma dla nich rzeczy niemożliwych. Pociechy tych zapracowanych mam chodzą do tego samego przedszkola, więc kobiety się znają przynajmniej z widzenia. W końcu postanawiają poznać się bliżej i umawiają się na wspólną kolację. Ale co w tym czasie zrobić z dziećmi, przecież nie można zostawić maluchów pod opieką ich "nieodpowiedzialnych" ojców. Nie mając innego wyboru ostatecznie decydują się na ten "desperacki" krok. Z pozoru niewinne spotkanie czterech mam przybiera jednak całkiem nieoczekiwany obrót. Szczere rozmowy i beztroska zabawa sprawiają, że Kate, Jamie, Melanie i Emily zapominają o całym świecie. Chodząc od baru do baru, w jednym z nich szczególnie zaprzyjaźniają się z przystojnym barmanem o imieniu Luke. Szybko okazuje się, że na taki wieczór każda z nich czekała całe życie.