Zmarnowany potencjał, jak to mówią. Fabuła filmu jest pomysłowa, ale film zawaliły nudne dialogi i ckliwość. Za mało ciekawych scen, a za dużo "miłych", "słodkich" dialogów, rodem z kobiecego lifestylowego bloga, które nijak nie budują atmosfery. Za mało tu prawdziwego życia. A szkoda, bo temat jest bardzo "psychologiczny" i gdyby to dobrze rozegrać...
Nie wiem, czy jawnie pisząc, ze polski tytuł zdradza fabułę, nie poczyniłem ogromnego spojlera, ale przecież ten tytuł sam w sobie jest spojlerem ;)