Jakie są wasze typy? Który według was reżyser dałby rade "wskrzesić" McClane?
John McTiernan - to byłoby piękne zakończenie serii. A jeśli nie, to niech będzie Antoine Fuqua ("Dzień próby"). Ten gość pokazał, że nawet z nienajlepszym scenariuszem ("Olimp w ogniu") jest w stanie stworzyć epickie dzieło.
Myślę, że najlepiej to John McTirnan, ale jeśli nie to może Christopher Nolan.
Byle nie dawać go byle komu, bo znowu będzie beznadzieja.
bez cienia wątpliwości Roland Emmerich ;-)
Mistrz amerykańskiego patosu, powiewających jankeskich flag, wiader żałosnych dialogów, w reasumie miłośnik reżyserki idiotycznych co najmniej scenariuszy. Gdyby zasiadł za kamerą "szóstki" - całkowicie akceptując wcześniej kolejny pretensjonalny do ntej scenariusz - to rezultatem było by zapewne porwanie prezydenta Stanów przez tzw. szaraków i następnie "interwencja" John'a w księżycowej podpowierzchniowej bazie kosmicznej celem odbicia umiłowanego przywódcy.
Justin Lin...
błagam, tylko nie on. Znając życie zrobi z Die Hard taką samą papkę jaką zrobił z Szybkich i wściekłych.
John Woo lub John McTirnan mogli by pięknie zakończyć serię.
Oczywiście John McTirnan ale wszyscy wiemy że raczej ta opcja nie wchodzi w grę a przynajmniej nie teraz a więc Jonathan Mostow(u - 571), Justin Lin(szybcy i wściekli) tez mógłby dac radę, Renny Harlin(twórca drugiej odsłony), Neill Blomkamp(Elizjum), Paul Greengrass(trylogia bourna) albo Nimród Antal(predators).
John Mctiernan ten który zaczoł lub Michael Bay z Jerrym Bruckheimerem to było by coś ....Nolan i Peter Jackson jak inni piszą się nie nadają do tego typu filmów ...I oczywiście wszystko też zależy od pomyslu scenariusza np. tym razem żeby Mcclane rozpracowywał jakąś japońską mafię typu yakuza lub wplątał sie załóżmy w Los Angeles w walki mafii karteli narkotykowych ale to zależy od nich ....
W Die Hard 5 scenariusz był krótki i tylko 90 min wyszło film był wart obejrzenia ...ale słabiutko pod względem scenariusza już nie wiedzą co wymyśleć ...
Joss Whedon- reżyser Avengersów wydałoby się ciekawie z nim :D może wkońcu jakieś nagrody i więcej nominacji :D do nagród
Powiem tak, po ostatniej odsłonie wolałbym aby Szklana Pułapka 6 nie powstała, to byłoby najlepsze rozwiązanie. Była jedna wtopa i o jedna za dużo, więc wystarczy. Wiem jestem surowy, ale szczerze ile serii już zepsuli? Szczęki 1 i 2 dobra 3 i 4 zepsuły mi wrażenie o serii. Candyman 1 i 2 jeszcze znośna a 3 już słaba. Terminator 1 2 najlepsza 3 jeszcze znośna a 4 przyznam się nie oglądałem i dobrze komputerowy Arnold to kpina jak na film tej marki:/. Chyba jeszcze tylko nie zepsuli Rocky Rambo i Zabójczej broni Bad Boys i Niezniszczalni też sobie całkiem dobrze radzą. Jednak jeśli już miała by powstać ta 6 część to z dobrym reżyserem typu John McTierman John Woo chociaż on daje za dużo wybuchów przyrost formy nad treścią a to też niedobrze może Peter Hayms taki film Bliski wróg z 2013 roku określany mianem słabego, Jean Claude Van Damme tak grał, ale o co mi chodzi polowanie w lesie na bandziorów w nocy takie klimatyczne to było ten klimacik też by się przydał w Szklanej Pułapce 6. W każdym razie za ta część powinni się brać reżyserzy starej daty:P znający się na kinie akcji mający na swoim koncie po kilka udanych filmów akcji i nie ma innych opcji. No, ale sami aktorzy no powiedzmy szczerze mają już swoje wiosenki np. Bonnie, która gra Holly McLaine jakoś nie podoba mi się świadomość patrzenia na obwisła skórę na szyi tej pani jakoś nieestetycznie to wygląda na ekranie kiedy się to ogląda broń Boże nie ubliżam ludziom w Jej wieku każdy się starzeje, ale żeby też umiejętnie zrobili obraz nawet jeśli Bonnie ma te zmarszczki na szyi, wiesz o co mi chodzi?
wstyd przyznać, ale w ten weekend odkryłam Szklaną Pułapkę i za jednym zamachem obejrzałam wszystkie cztery filmy i zastanawiam się obecnie nad 5tką. Jest sens? bo widziałam same niepochlebne komentarze, choć ja sama się zdziwiłam, że po nakręceniu po latach czwórki, moim zdaniem seria utrzymuje wysoki poziom, czwarta część była naprawdę niezła, choć mogła z tego wyjść mega kaszana... to co robić? dać sobie spokój i nie psuć sobie opinii na temat McClaine'a, czy jednak zaryzykować?
no bo nie chcę, żeby było jak ze Shrekiem ;p po trójce wyszłam z kina mega zażenowana ;p a tak mam w głowie obraz Szklanej Pułapki jako świetnego rozrywkowego kina akcji :D
A może Uwe Boll? :-) a tak na poważnie to chciałbym, aby wyreżyserował to David Fincher, ale na to nie ma niestety najmniejszych szans (nie te klimaty)
tylko John McTiernan ojciec cyklu autor pierwszej i trzeciej (najlepszej ) części to byłoby epickie zakończenie