..hmmm..po projekcji tego filmu chyba wiem co mial na mysli Trier mowiac, ze troche rozumie Hitlera i troche mu wspolczuje....Nie ma watpliwosci,ze hipokryzja zniknie dopiero gdy zniknie ostatni czlowiek, bo jak od wiekow wiadomo nawet gdyby na Ziemi zostalo tylko dwoch polakow to i tak mieliby trzy zdania....
Z drugiej strony - jakie znaczenia ma to co robimy kazdego dnia? I po co? W koncu i tak marnujemy czas kazdego dnia siedzac na Filmwebie, Facebooku zamiast zrobic cos bardziej kostruktywnego, cos co sprawi ze bardziej bedziemy czuli, ze zyjemy prawdziwym zyciem...zamiast pomoc komus doprowadzic wode (lub elektrycznosc) do domu na wsi (ot tak po prostu po ludzku, z zyczliwosci) wolimy zrobic sobie grilla, wyjechac do Egiptu na wakacje a dziecku kupic laptopa (nie trzeba wtedy rozmawiac ani uczyc go rzeczy w zyciu najwazniejszych, bo po co, wszystko sobie znajdzie w Internecie)...
Hmmm...wszyscy teraz chca byc sexy, tanczyc z 'kfiastami na lodzie', kazdy jest fotografem ( z minimum 12 mpix rozdzielczoscia rzeczywistosci), co drugi 'ma talent', 'ma glos' , kogos znowu 'urzekla czyjas historia'....ktos stawia 'kropke nad i' ktos inny 'kreske nad zi'...jedni bronia krzyza, inni nie wiedza 'co s tom polskom'....budowane sa nowe pominiki, wystarczy zginac w katastrofie lotniczej by zostac 'meczennikiem'....mozna zle mowic o mordercach, ale nie wolno im zabierac prawa do adwokata i obrony....mozna 'palic, gwalcic i rabowac' i nikt nie nazwie tego atakiem czy wojna a jedynie inwazja w celu prewencyjnym (bo to bedzie mialo miejsce w kraju gdzie jest ropa).....ale nie mozna powiedziec niczego zlego przeciwko zydom, niczego 'dobrego' o Hitlerze bo w kilka minut czeka cie ekskomunika......to zwykla hipokryjza, nic wiecej...i nie ma co sie oszukiwac, gdy nadejdzie koniec naszego swiata to jakies 80% ludzkosci bedzie to ogladalo w TV bo tylko tam zapewnia nam relacje 'live' i tylko tam bedzie to relacja w HD....
...sam koniec filmu jest bardzo dobry, tak naprawde budujemy sobie takie wlasnie kilka patyczkow nad glowa, nic wiecej.
Co do wątku głównego: prawie nie wierzę, że ktoś ujął tak....SZEROKO.
Co do poboczności, histeria wobec wypowiedzi Triera nt. Hitlera powinna być sfilmowana i stanowić osobny materiał do przemyśleń.
Swoją drogą jeśli Charlotte G. opuściła Cannes w akcie protestu po słowach Triera, który znany jest ze swojej prowokacyjności, a nie zawahała się zagrać w 'Antychryście', to ja czegoś tu nie rozumiem. Albo nie chcę zrozumieć :)