Przed samym tytułem jest piękna sekwencja można powiedzieć zdjęć w ruchu - po prostu siedziałem i nie mogłem wzroku oderwać od ilości szczegółów - piękne to to coś - i chciałem jeszcze - film nawarstwiony emocjami - właściwie melodramat - atmosfera gęsta i nie do końca wiadomo o co chodzi - pani copywriter odlatuje w swoją czasoprzestrzeń w tempie nie pozwalającym zrozumieć do końca czemu - i do końca już filmu pytamy samych siebie czemu?