Film byl faktycznie do usniecia, gdy nie bylo z kim w trakcie rozmawiac :D John ukradl zonie tabletki, nazarl sie i, z tej rozpaczy oraz za kare, ze zle mu obliczenia wyszly - poszedl spac z konmi w stajni :D Ewidentnie nie byl zainteresowany spektakularnym koncem cywilizacji, albo po prostu zaplacili mu tylko za wystep w czesci filmu :D
ogladalam film i zona Johna mowi swojej siostrze ze wzial konia i pojechal do wsi pozniej nie bylo o nim zadnych informacji wiec co sie z nim stalo za nim nastapilo zderzenie ziemi z melancholia
Ale mowi jej to dopiero po tym, gdy sie obudzilas :D
Gdy jeszcze spales zrobil to, co napisalem :D - popelnil samobojstwo.
Proszę Cię, przecież leżal w sianie obśliniony - chyba faktycznie to przespałeś.
Ten cały film był bardzo śmieszny, ponieważ Trierowi udało się wreszcie nakręcić farsę. Jest to transcendentalna opowieść dla inteligibilnych odbiorców, którzy jako jedyni potrafią hermenutycznie dobrać klucz do poststrukturalnej wrażliwości tego arcydzieła. I wtedy okazuje się, że Lars czesząc bobra posadził kreta. Śmiech z taśmy, koniec.
fajny temat;] spoiler
ja tez nie wiem o co chodzi, film totalnie nielogiczny- psychicznej babie (ktora powinna byc w zakladzie zamknietym)urzadza sie slub, pan mlody nagle po ceremonii sie skapnal, ze jednak nie wytrzyma, chore relacje miedzy Justine a jej szefem, mlody po szybkim numerku z panna mloda(!!) juz chce z nia spedzic reszte zycia,koles popelnia samobojstwo obok konia bez pozegnania sie z rodzina, bo zle cos obliczyl, cale towarzystwo totalnie dysfunkcyjne, dialogi, postaci sztuczne. do tego przedluzone sceny sikania na polu golfowym, lania konia itp. itd.
Właśnie obejrzałam ten film, fajnie,że napisałaś już to co ja chciałam dodać od siebie ;) Nie rozumiem dlaczego film , żeby był uznany przez krytyków musi być tak popieprzony . Spodziewałam się naprawdę czegoś dobrego, a tu flaki z olejem xD
Dlaczego na cale szczęście? Czy bycie gejem lub lesbijką jest według Ciebie czymś urągającym? Z doswiadczenia wiem, że ci, którzy krytykują homoseksualizm są albo bardzo niezorientowani w tym temacie (pół biedy), albo sami mają ukryte ciągotki do własnej płci.
no to skoro jak stwierdziles/as masz wiecej w glowie niz my ( bardzo kulturalne swoja droga) to oswiec nas prosze, chetnie sie dowiem czego takiego sie doszukales/ as w tym "dziele". mnienam, ze poszukiwania byly bardzo usilne
Nie chcialo mi sie tego wszystkiego pisac. Zapewne zrobilbym to mniej delikatnie, ale oczywiscie to, co napisalas, to wszystko racja.