nie jest to może najbardziej oryginalny film jaki widziałam, historia przewidywalna do bólu, ale jednak przyjemnie się go oglądało. niektóre sceny były naprawdę prześmieszne, fajna muzyka i główne trio aktorskie nie zawodzi. polecam;)
Ja wręcz byłam pozytywnie zaskoczona filmem. Kartrina nigdy dobrze nie wróży (moim zdaniem), a tu proszę, tylko w połowie scen mnie drażniła, w reszcie była nawet ok. Imran w ogóle zaczyna do mnie coraz bardziej przemawiać, a Ali był przyzwoity. Ale już na pewno nie spodziewałam się tu takich teledysków i muzyki, ani tego, że momentami będę śmiała się w głos.