PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=645573}

Meteora

Metéora
5,4 554
oceny
5,4 10 1 554
4,6 5
ocen krytyków
Meteora
powrót do forum filmu Meteora

Yyy, melodramat?

ocenił(a) film na 10

No nie wiem, mnie ta historia wydaje się o wiele głębsza niż gdyby miał to być tylko melodramat... Na pewno nie jest to prosta, typowa historia, z której łatwo można by zrobić swoistą sensację, a tak się nie stało... Również napis na plakacie "Miłość, której nie chce Bóg..." jest bardzo mylący (choć plakat sam w sobie świetny, udało mi się zdobyć chyba jedyną sztukę w poznańskim kinie Muza i zawiśnie u mnie na ścianie ;)), bo w ogóle nie o to chodziło i można to wywnioskować z wydarzeń i symboliki obecnej w filmie. Krytyka na temat nieobecności "szatańskiego pierwiastka" jest dla mnie niezrozumiała, bo wg mnie to w subtelności tkwi siła tego filmu. Obecnie jestem już po drugim seansie - dziś (6.09. 2013) na pokazie o godz. 14 były tylko 3 osoby włączając mnie, więc kameralnie, natomiast za pierwszym razem oglądałam go przedpremierowo w sierpniu, w ramach Transatlantyk Film Festival i sekcji Sacrum w kinie, która powstała we współpracy z dominikańskim miesięcznikiem "W drodze". I wtedy znów sala pękała w szwach ;). A prelekcja poprzedzająca film i rozmowy po nim pozwoliły mi zwrócić uwagę na wiele ważnych rzeczy.

Dziwnooka

Dla mnie to też nie był melodramat. Ja to odczytuję jako ukazanie hipokryzji religijnej i jej idiotycznych zasad – z naturą się nie walczy. Może nie to było zamysłem twórców, ale mnie akurat właśnie to uderzyło w tym filmie. "Miłość, której nie chce Bóg..."? Zgadzam się, że to mylące. Wszystko wskazuje, że raczej zupełnie odwrotnie. Walka człowieka z naturą/bogiem w imię durnych zasad.
Scena z kozą była dla mnie przesadą, choć z drugiej strony cały film wyszedł bardzo naturalistycznie, a to na plus. Może nawet aż nazbyt, bo dźwięki były bardzo przytłaczające i działające na nerwy, a dłużyzny nużące. Ja osobiście lubię fabuły zbudowane na dialogach, więc mnie Meteora do gustu nie przypadła. Fajną rzeczą są wstawki animowane. Mają charakter.

użytkownik usunięty
Dziwnooka

Twórca wyraźnie pokazuje "konflikt" między dążeniem Ducha i dążeniem ciała, z jednej strony pragnienie Boga, z drugiej pragnienie cielesności, które staje na przeszkodzie w owym dązeniu do boskiej transcendencji. Mamy to pokazane w animacji w jaskini. Wiadomo, jaskinia oznacza miejsce, gdzie odbyło się zmartwychwstanie. Tutaj autor wchodzi do jaskini - labiryntu, i w środku drogi spowijają go ciemności, cielesna żądza sprawia, że gubi drogę i nie dociera do celu, zawraca. Tu jest aspekt melodramatu czy raczej aspekt tragiczny. Ostatecznie autor puentuje nam, że największym grzechem nie jest owa "zakazana miłość' tylko desperacja, poddanie się zwątpieniu, etc. Na końcu pada też rosyjskie słowo swoboda - wolność, aczkolwiek nie do końca wiadomo o jaką swobode chodzi. Być może cielesną swobodę (?) Nie do końca jest to klarowne.

Bohater tutaj nie walczy z żadnymi zasadami, tylko z samym sobą. Nawet jakby nie było żadnej ukochanej i zasad, to też byłby rozdarty, więc to nie to. Reżyser nie pokazuje nam tu nic z życia we wspólnocie zakonnej czy coś takiego, pokazuje nam jednostki i ich wewnętrzną walkę. Co więcej, to zycie mnisie wygląda relatywnie swobodnie, kochankowie udają się gdzie chcą, nikt im nie przeszkadza, nikogo to nie interesuje, etc.
Nie więc walka z naturą, a przeobrażenie woli człowieka, jej uduchowienie, by ona zarządzała niższą naturą, a nie była jej niewolnikiem. By nie było tego konfliktu, a integralna harmonia w całym człowieku. Tu raczej o to chodzi, choć autor oczywiście na tym się nie skupia.

użytkownik usunięty
Dziwnooka

Jest tutaj ciekawa symbolika ukazana na ikonach na zasadzie parereli. Matka Boska - aspekt żeński i Syn Boży, aspekt męski - jako symbole dwóch różnych energii lub aspektów świadomości. Potem jest pokazany krajobraz, z klasztorem żeńskim po lewej i męskim po prawej, a po środku drzewo, co sugeruje powiązanie z Drzewem Życia. Cała struktura ikony (ktora jest też krajobrazem filmu) też przywołuje skojarzenie z Drzewem Życia i na płaszczyźnie metafizycznej stanowi odbicie duchowych sił wewnątrz człowieka.
Drzewo Życia również symbolizuje równowagę, drogę środka, balans męskich i żeńskich energii wewnątrz człowieka, harmonię między tym co boskie, a tym co stworzone.

użytkownik usunięty

nie jestem tylko pewny czy na tych ikonach to jest Syn czy Ojciec, bardziej mi tu odpowiada jednak symbolika Ojca, więc jednak obstawiałbym ta opcję.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones