Zgadzam, się w 100% - nie jesteś ekspertem.

owszem, ale zakładam że pan również, dlatego powinniśmy podchodzić z ostrożnością, zwłaszcza w przypadku domniemanych objawień indywidualnych

Dla wierzącego nie jest potrzebny żaden dowód, dla niewierzącego każdy dowód będzie niewystarczający.

Jeżeli ktoś jest osobą wierzącą, to tym bardziej powinien uważać na wszelkie przekręty.

https://www.youtube.com/watch?v=TfD0aX1uQfY

"Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami".

Żeby nie było, nie odnoszę tego do tego księdza, po prostu nie można być naiwnym.

Owszem, w Biblii też pisze, że "dobre drzewo może wydać tylko dobre owoce, złe drzewo tylko złe owoce". Zatem trzymając się Siostry Faustyny, Jej pobożności i wiary oraz w/w cytatu, nie uważam, że propagowane przez Nią wartości mogą prowadzić do czegokolwiek złego. "Po owocach ich poznacie"...

wskazuję jedynie na to że wszędzie mogą czaić się pułapki, i należy zachować ostrożność

najlepiej czytać Ewangelię, tam są wskazówki...

Ale którą? Jest ich ponad 30

Jezus powiedział: "Ja jestem drogą prawdą i życiem"
https://e-religijne.pl/pl/p/Ewangelia-2019.-Droga%2C-Prawda-i-Zycie.-Rozwazania- do-Ewangelii-na-kazdy-dzien/11860

Tak powiedział, pamiętam.

Przepraszam za szkodę jaką wyrządziłem powyższymi komentarzami. Nazywanie przeze mnie Ojców Świętych 'heretykami' było z mojej strony grzechem.

Proszę o modlitwę.

http://glostradycji.blogspot.com/2014/03/kamstwo-boze-czyli-zjawy-faustyny.html

Ewangelie są cztery. Reszta to apokryfy.

Przepraszam za szkodę jaką wyrządziłem powyższymi komentarzami. Nazywanie przeze mnie Ojców Świętych 'heretykami' było z mojej strony grzechem.

Proszę o modlitwę.

Mała korekta: to Paweł VI je uznał w 1978 roku.

mógłbym prosić o źródło? Gdyż z danych jakie udało mi się znaleźć wynika iż Jan Paweł II zniósł "Dzienniczek" z Indeksu Xiąg Zakazanych, nie podając przy tym żadnych powodów.

Zresztą, od samego początku domniemane objawienia wzbudzały kontrowersje.
http://www.dogmatyka.pl/TwP/index.php?numer=2,2&str=267-270

Być może tym powodem była nota Kongregacji Nauki Wiary z 1978, uchylająca poprzednią w tej sprawie z 1959. Niestety, poza wiedzą o jej istnieniu, nie trafilem na jej ślad w Internecie.

Z pełnym szacunkiem ale zajmujecie się tylko tym co ludzie ustalili, powiedzieli itp. Myszkin_filmweb - powiedziałeś, że jest ponad 30 Ewangelii - Ok, przeczytałeś którąkolwiek z nich od deski do deski? Od razu mówię, że nie musisz odpowiadać - odpowiedz w swoim sercu. Poza tym przedstawię Wam dowód na istnienie Boga jak już tak bardzo chcecie. 3 dni temu urodził mi się syn. Nasze pierwsze dziecko. Każdy rodzic wie, że kiedy popatrzy w oczy swego dziecka zaraz po przyjściu na Świat ze świadomością, że to krew z Twojej krwi i kość z Twojej kości to dobrze wie, że nie jest możliwe, żeby człowiek - istota, która ciągle błądzi i nie zna odpowiedzi na mnóstwo pytań stworzył taki CUD ŻYCIA.

Wracam jednak do powiedzenia, które przetoczyłem już na samym początku:

"Dla wierzącego, żaden dowód nie jest potrzebny, dla niewierzącego każdy dowód będzie niewystarczający"

Szanowny panie (albo pani) pod pseudonimem carissim_filmweb - my tutaj nie dyskutujemy o istnieniu Boga, bo to jest niepodważalnym faktem. Jako tradycyjny katolik zdaję sobie sprawę z tego iż tylko Bóg jest nieomylny i doskonały. Nie twierdzę iż objawienia w Łagiewnikach są fikcją, ale też nie twierdzę że są prawdziwe. Jest to temat kontrowersyjny, pozwolę sobie przytoczyć kilka cytatów z "Dzienniczka" Faustyny oraz wyżej podanego artykułu.

" „…z żadną duszą nie łączę się tak ściśle i w ten sposób, jako z tobą…” (Dz. 587)

„…dlatego łączę się z tobą tak ściśle, jako z żadnem stworzeniem…” (Dz. 708 i 1546)

Na jakiej podstawie możemy wierzyć, że Pan Jezus zjednoczył się ze zwykłą Zakonnicą o wiele ściślej niż z jakimkolwiek Świętym? Najświętsza Maryja Panna miała największy z możliwych przywilejów – została zachowana od wszystkiego grzechu, Ona była godna nosić w sobie samego Syna Bożego, Ona została zabrana do Nieba i ukoronowana na Królową Nieba i Ziemi… O drugiem największem stworzeniu Bożem na Ziemi mówi sam Zbawiciel: „Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela” (Łuk VII,27)… Czyżby sama Matka Boża i Poprzednik Pański nie zasługują na takie honory, na jakie zasługuje Siostra Faustyna?

„…widzę miłość twoją tak czystą, więcej niźli Anielską…” (Dz. 1061)

Czy ten „pan Jezus” nie zna nauki własnego Kościoła? Wyjąwszy Maryję, wszyscy jesteśmy skalani grzechem pierworodnym, więc nie jesteśmy w stanie kochać miłością czystszą od Anielskiej… To jest herezja, a zdanie na pewno nie pochodzi z ust Zbawiciela.

„…kiedy przyjęłam Jezusa w Komunii Świętej, moje serce całą mocą zawołało: Jezu, przeistocz mnie w drugą Hostię!... i odpowiedział mi Pan: Jesteś żywą Hostią…” (Dz. 1826)

Jeśli Przenajświętsza Hostia jest Ciałem Boga żywego, to mamy nową boginię!".

Mógłbym tak dłużej, zachęcam do szerszego zapoznania się z tymi źródłami.

http://www.bibula.com/?p=104719
http://glostradycji.blogspot.com/2014/03/kamstwo-boze-czyli-zjawy-faustyny.html
http://www.dogmatyka.pl/TwP/index.php?numer=2,2&str=267-270

Jak wiadomo, Sobór Watykański II otworzył ziemski wymiar Kościoła na błędy i herezje modernizmu. Każdy katolik powinien uważać na wszelkiego rodzaju zwiedzenia.

Pozdrawiam serdecznie.

Króluj nam Chryste !

No i gitara, pozdrawiam z nad obsranej pieluchy ☺

Bóg decyduje o wszystkim i działa jak chcę czyli dobrze, a dlaczego wybrał Faustynę, Jego tajemnica. Co do tego że Faustyna chciała być Ciałem Bożym to myślę, że tak się zapala samej siebie, że stała się już całkowicie zdana na Jezusa więc dlatego na to pozwolił... Czytałeś dzienniczek? Jeśli to pochodzi od złego to czemu daje same dobre owoce? A jeśli daje zle owoce to podaj jakiś przykład...

Proszę pana, po raz kolejny tutaj powtarzam że nie stwierdzam iż mistyczne przeżycia Faustyny są szwindlem, ale również sądzę że nie powinno się brać tych objawień za pewnik.

Tematu nie nazwałem 'faktyczne objawienia', ani też 'fałszywe objawienia', ale 'temat kontrowersyjny',

Z Panem Bogiem.

Przepraszam za szkodę jaką wyrządziłem powyższymi komentarzami. Nazywanie przeze mnie Ojców Świętych 'heretykami' było z mojej strony grzechem.

Proszę o modlitwę.

Przepraszam za szkodę jaką wyrządziłem powyższymi komentarzami. Nazywanie przeze mnie Ojców Świętych 'heretykami' było z mojej strony grzechem.

Proszę o modlitwę.

Przeprosiny przyjęte. W ramach zadośćuczynienia proszę może napisać jakiś jeden komentarz odnoszący się tylko do filmu, a nie do rzymskokatolickiej teologii w interpretacji "Ojców Świętych" czy też Pana prywatnej :) A w jakiej intencji mam się pomodlić?

Chodziło mi o modlitwę za mnie.

Filmu nie oglądałem, widziałem ten starszy ('Faustyna' z 1994 roku), który był całkiem niezły. Polecam biograficzny film 'Binecuvântată fii, închisoare'.

OK, jasne. Modlitwa za Pana Tornistra. :) Ale dziękczynna? Błagalna? O co?

Bóg wie czego najbardziej potrzebuję.

Jak można uzyskać status eksperta w takiej dziedzinie?

miałem oczywiście na myśli wiedzę i doświadczenie które nie przewyższa ograniczeń ludzkich

Przepraszam za szkodę jaką wyrządziłem powyższymi komentarzami. Nazywanie przeze mnie Ojców Świętych 'heretykami' było z mojej strony grzechem.

Proszę o modlitwę.

A już chciałem właśnie taki temat założyć, aż nagle znalazłem współbrata i członka Świętego Kościoła Rzymskokatolickiego w pełnym tego słowa znaczeniu, który mnie wyręczył.
Cieszę się, że co raz więcej ludzi dostrzega źródło kryzysu w Kościele, który tkwi w postanowieniach II Soboru Watykańskiego, który wprowadził modernizm do nauczania Kościoła i zniszczył liturgię Mszy Świętej.

Przepraszam za szkodę jaką wyrządziłem powyższymi komentarzami. Nazywanie przeze mnie Ojców Świętych 'heretykami' było z mojej strony grzechem.

Proszę o modlitwę.