PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=385852}

Miasto ślepców

Blindness
6,3 36 337
ocen
6,3 10 1 36337
5,2 13
ocen krytyków
Miasto ślepców
powrót do forum filmu Miasto ślepców

Świetny! 9/10

ocenił(a) film na 9

Pozwólcie, że przypomnę opowieść o Świetym Pawle, która pojawiła się w jednej ze scen filmu... Paweł został oślepiony przez Boga za to, że prześladował chrześcijan. Przez kilka dni - pozostając ślepym, odmienił się i nawrócił. Stał się lepszym człowiekiem.

Film nie jest niczym innym jak tą przypowieścią przeniesioną w czasy obecne. Ludzie żyją w pośpiechu, stoją w korkach, rozmijają się w domach, mieszkają ze sobą a siebie nie znają i wtem... stają się ślepi. Wydawać by się mogło, że będzie tylko gorzej, a paradoksalnie zaczynają się dostrzegać. Ten symbolizm jest mocną stroną filmu, ludzie szukający tu realizmu albo akcji i fajerwerków chyba po prostu nie wcelowali w gatunek.

Ciekawym zabiegiem w filmie, był też całkowity brak imion. Wydaje się jakby, osoby tam grające mogłyby być każdym z nas.

szumu_wrzask

Bardzo dobrze napisane!

szumu_wrzask

Trafione w dziesiątkę. Mnie również spodobał się brak nadania imion postaciom, takie troszkę odebranie tej tożsamości osobistej, podstawowego określenia danej osoby (kim jestem? jaka jest moja nazwa?). Mamy tutaj coś na kształt everyman'a, w końcu mógłby to być każdy z nas, w sytuacji bycia/wyboru pomiędzy tym co dobre a tym co złe. Rewelacyjne jest tutaj to definiowanie osób za pomocą zawodu jaki wykonują. Dobitnie pokazano, że "ślepota" może przytrafić się każdemu, nieważne czy przed epidemią byłeś powszechnie uważany (oczywiście w sytuacji idealnej, bo dobrze wiemy, że to niekoniecznie musi być prawda - jednak chodzi o ten kierunek myślenia nieco stereotypowy) za człowieka dobrego, moralnego (jak lekarz, który ratuje życie) czy wręcz przeciwnie, pozbawionego wyższych wartości (złodziej). Także nieważne kim byłeś - mamy tutaj cały wachlarz profesji, jaka była twoja pozycja, jakim byłeś człowiekiem to może przydarzyć się każdemu: prostytutce, księgowemu, a nawet ministrowi. Również dziecku, które nie jest jeszcze w pełni ukierunkowane moralnie, które buduje dopiero swój system wartości (swoją drogą troszkę uderzyło mnie to, że w całym tym szpitalu, który miał trzy oddziały pokazano tylko jedno dziecko - chłopca, z grupy głównej bohaterki - kolejne dzieci pojawiają się dopiero na mieście, a może coś mi umknęło...).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones