A tak dokładnie mam na myśli scenarzystę. Nie mowię ze scenariusz jest całkowicie do niczego, po prostu czasem w tych częściach gdzie oczekujesz wiecej tak jak w poprzedniej częśći ten scenariusz daje ci mniej. Ta częśc nie była taka imponująca i poruszająca jak pierwsza no ale zawsze pierwsze wrazenie jest najlepsze, był popyt na te bajkę i dlatego musiała powstać kolejna częśc ale juz nie mieli takiego pomysłu jak na pierwszą. Poza tym, scenarzysta napisał postacie czasem zbyt stateczne co zle zrobiło postaciom szczegolnie Margo, Edi oraz Agnes. Juz rozumiem dlaczego Margo ma inny dubbing, natomiast uwazam ze te postacie dojrzewają zbyt szybko, byly coraz zadziej takie czarujące i niewinne jak w pierwszej części, na szczescie pod koniec filmu wracają do dawnej normy
Natomiast fabuła jest ciekawa, rozwija sie od początku do konca. Gru trzyma swietna formę od poczatku do konca, watek Lucy tez bardzo wzbogacil tę bajkę, nie wadziła mi, raczej dopełniała tę bajkę. Minionki tez sa w bombowej formie, natomiast kwestie mogły być lepsze. Mysle ze najwiecej uwagi zwrociły mi fantastyczne postacie i ciekawa fabuła za ktore dalem najwiecej punktow, film jest od poczatku do konca w przyjemnej atmosferze i to jest najwazniejsze :)