Wielkie brawa dla Toma za przygotowanie się do roli oraz kapitalny występ. Generalnie Tom robi wszystko; lata helikopterem, walczy, strzela, ucieka na motocyklu czy też się wspina. Według mnie gość nie wygląda na 56 lat, tylko na dziesięć mniej. Szkoda, że nie ma szans aby zagrać Bonda, bo bezapelcyjnie pasowałby do tej roli. Swoją drogą zawsze o wiele bardziej lubiłem serię MI, aniżeli przygody agenta 007, a sam Fallout utwierdził mnie w tym przekonaniu.
Sama rozgrywka szybka i bardzo dynamiczna; dzieje się na prawdę sporo , jest tez kilka zwrotów akcji i kilka naprawde widowiskowych i trzymających w napięciu scen.. Zabrakło mi jedynie 2-3 scen walki i było jeszcze lepiej.
Mam nadzieję, że doczekamy sie kolejnych części. Obecna 9/10.