Sam pomysł na film bardzo dobry, świetna rola Janusza Gajosa - moim zdaniem najlepsza.
Jednak zdecydowanie RAZI brak dbałości o szczegóły scenograficzne.
Wygląda to jakby film był zrobiony na szybko, po łebkach, byle jak.
Plastikowe okna, współczesne kosze na śmieci na Krakowskim Przedmieściu, meble i lampy z IKEI, współczesna kawiarnia z nowoczesnym wystojem i oświetleniem, idealna czystość i porządek jaka w tamtym okresie nie występowała, szczególnie przed bramą zakładu karnego.
Osoba odpowiedzialna za scenografię przy tym filmie nie powinna pracować w zawodzie!!!
Film został dofinansowany przez Instytut Sztuki Filmowej, zatem z pieniędzy podatnika. Autorzy filmu powinni bardziej zadbać o szczegóły któe jednym mogą się wydać mało istotne, ale ja uważam że jeśli reżyser decyduje się na film jakby nie było historyczny...powinien zrealizować go z dokładnością godnązegarmistrza.