Jeżeli Arciuch, Cielecka i Żurek będą kreowali główne postacie tego filmu to Magda będzie z pewnością jego największą gwiazdą
Jest też Gajos, Pszoniak i Szyc - dwa pokolenia znakomitych aktorów, a do tego reżyseria Margensterna (Popiół i diament, Godzina "W", Żółty szalik). Ja jestem optymistą, jeżeli chodzi o ten film.
Jeż li główne postacie to Żurek, Arciuch i Cielecka to raczej będzie błyszczeć ta ostatnia chyba jedna z kandydatek do Złotego Lwa w Gdyni za pierwszoplanową rolę kobiecą tym bardziej, że gra aktorkę, a więc miała spore pole do popisu.
Tamara Arciuch jest świetna aktorką, miała dobrą rolę w "Weselu", a że występuje w "Niani" i "Tańcu z gwiazdami" no cóż, trzeba jakoś zarabiać, a niektórzy robią to w show.
zgadzam się w 100% :) rewelacyjny... z niecierpliwością czekam na " Mniejsze zło" :) Pozdrawiam :)
Tak, wydaje mi się, że plakat miał przyciągnąć przeciętnego widza, więc wygląda jak wygląda, jak plakat komercyjnej komedii romantycznej. Widać w dole strajkujących, owianych lekką mgiełką, nie można się po plakacie zorientować o czym będzie film.
Lesław Żurek- drugie, po Żebrowskim, drewno aktorskie w tym kraju, zgadzam się w pełni z twoją opinią, ale Pszoniak, Gajos to na pewno przekonywujące "argumenty", więc na film się wybiorę.
A ja nie zgodze sie z tym, że Żurek to drewno. Wydaje mi sie, że to, jak grał np. w "It's a Free World" było zamierzeniem reżysera. Mnie się ta rola bardzo podobała. W "Londyńczykach" gra już inaczej. Krytycy są mu przychylni, a sam Morgenstern nie raz już udowodnił, że nie popełnia błędów obsadowych.