..bo choc Ann radzi sobie ze swiadomoscia niuchronnego, ja nie chcialem rozstawac sie z prawdziwoscia jaka bije z ekranu, ta zwyczajnosc, prostota, wyciszenie, w nich zawrzec mozna najwiecej emocji, ktore bohaterka przyniosla na mnie..
p.s polecam rowniez "Zycie ukryte w slowach" tej samej rezyserki