a tak dostałem mierną produkcją, której jedyne atuty to całkiem niezła gra aktorska i całkiem niezła, ale niewystarczająco dobra, reżyseria. W dodatku scenariusz jest największym minusem, bo nie bardzo wiadomo, co chcieli twórcy przekazać widzowi. 5/10 to max co mogę dać.
moim zdnaiem jeden z lepszych filmow Spilberga..i jeden z lepszych filmow ostatniego roku....dla mnie rewelacja..........i wybacz ze napisze..ale skoro niewiesz oco chodzi to poprostu chyba niezrozumiales tego filmu...obejrzyj go raz jeszcze.
Kolega Satch nie napisał że nie wie o co chodzi tylko że "nie wiadomo o co chodzi" więc zrozumiał film