że spielberg wybrał małoznanych aktorów a nie gwiazdy, dzięki czemu mogliśmy nasycić nasze oczęta świetnym aktorstwem - można skupić się na fabule filmu, a nie ,tak jak by to było w przypadku gwiazd, na tyłku brada pitta, loczkach i oczkach orlando booma i nieskazitelnym uśmiechu tomcia cruise'a
pozdro
forever banatic fan ;]