Nie wiem po co ludzie kręcą tak nędzne dzieła nic nie wnoszące do tematu, którym ewidentnie jest patologia z różnymi wątkami pobocznymi, ale mi się nie che wymieniać. Natomiast cała struktura filmu zdarta 1:1 z Drabiny Jakubowa. Jeszcze ta tajemniczość na wstępie filmu, surrealizm(W DJ też był). Jakie różne interpretacje, stuknij się w głowę kobieto...