Cały w CGI? czy nakręcą prawdziwe zwierzęta i dorobią im niby głosy jak to było np. w 101 dalmatyńczykach?
hmm... skoro reżyserem jet Serkis to odpowiedź powinna być oczywista... nie ma chyba drugiego aktora na świecie, który by znał tę technologię od podszewki
@ tolerancja91- przepraszam iż wcięłam się w Twój monolog, bo rozmowy z samym sobą nijak rozmową nie mogę nazwać.
Nota bene wg mnie Serkis raczej miał większą styczność z motion capture (Gollum z ekranizacji powieści J. R. R. Tolkiena) a od CGI może uda mu się uciec, chociaż nie zdziwiłabym się gdy będzie miał kogoś w ekipie od komputerowych efektów specjalnych.
Skoro będzie motion capture (a będzie na bank) to i muszą być goście od CGI bo jakby to wyglądało? Motion capture służy do tworzenia ruchów postaci a całą resztą zajmują się kolesie od CGI (modelowanie, texturowanie itp).