Widzę tu wiele minusów przede wszystkim film nieprzyjazny dla dzieci, dużo agresji, przemocy do tego mega brzydkie i nie przyjazne z wyglądu zwierzęta szczególnie niedźwiedź mógłby wystąpić w jakimś horrorze jest tak brzydki:)
Historia już oklepana do tego trochę zmieniona w stosunku do oryginału jak dla mnie na niekorzyść, sam film poza samym początkiem praktycznie w ogóle mnie nie wciągnął , wszystkie postacie są tak brzydkie że w zasadzie nie budzą żadnej sympatii co do Mowgliego którego zagrał Rohan Chand mocno średni to oceniam ogólnie jak dla mnie porażka ale nawet jakoś szczególnie się nie dziwię kto wyreżyserował ten film ( Andy Serkis ) owszem ma w dorobku parę dobrych filmów ale to było lata temu ostatnie parę lat to już same gnioty a w zasadzie głośne filmy które spiepszył po całości....
Przedstawione przez ciebie minusy, to dla mnie same plusy, a tak w ogóle to jaki oryginał masz na myśli, ten od Disney?
Tak ale dużo już tego było i wcale aż tak daleko nie trzeba się cofać, choćby ten z 2016 jak dla mnie dużo lepszy i zdecydowanie bardziej przyjazny dla najmłodszych, w końcu to dla nich jest ten film...
Co mogę powiedzieć skoro te wszystkie minusy to dla Ciebie plusy to możesz się tylko cieszyć:)
To tylko mogę Ci polecić przeczytać Księgę Dżungli i ocenić, który film jest bliższy oryginałowi:)
Oryginał to książka Kiplinga. Disney wziął z książki imiona postaci (bo nawet ich charaktery nie są zgodne z pierwowzorem) i ogólny zarys historii. Wersja Serkisa jest jedną z najbardziej wiernych adaptacji.
Z tego co wiem, to ta wersja jest bliższa oryginałowi (książce) niż filmowi Disneya.
Poza tym sam trailer pokazywał, że to nie ma być film stricte dla dzieci, a sam film ma kategorię wiekową 13+, więc trochę zaskoczył mnie argument, że jest nieprzyjazny dla dzieci (swoją drogą pierwsza Księga Dżungli od Disneya miała być podobno mroczniejsza niż to, co otrzymaliśmy, jednak ostatecznie zmienili zdanie i złagodzili film).
Niech dzieci uczą się ,że świata nie "pomalował" Disney i nie jest wcale tak kolorowo i pięknie :)
Zgadzam się.
Gdy oglądam z dziećmi baśnie, liczę, że morał będzie pozytywny (zło ukarane). W netflixowej wersji 'dżungli' prawo niby obowiązuje, ale łamie je nie tylko tygrys (negatywna postać), ale i inne zwierzęta (niby pozytywne) oraz Mowgli. Film relatywizuje dobro i zło. W tym filmie na dobrą sprawę nie ma pozytywnej postaci... Jaki pojawia się morał dla dzieci? (pamiętajmy, że jest to baśń)
Od strony wizualnej też słabo = brzydkie postaci.
"Film relatywizuje dobro i zło", dlaczego dzieci mają ciągle oglądać filmy, w których wszystko jest czarno-białe? Akurat dobrze, że tutaj nawet pozytywne postaci łamią prawa dżungli (dla większego dobra), to uczy dzieci, że nie wszystko jest takie proste, na jakie wygląda w bajkach.
"...dlaczego dzieci mają ciągle oglądać filmy, w których wszystko jest czarno-białe" bo Jarosław zawsze dziwcica powiedzial, ze nie beda nam mowic, ze biale jest biale a czarne jest czarne ;) Sorry nie moglem sie powstrzymac. Znamienne jest, ze CI co krytykuja ten film nigdy ksiazki w reku nie mieli a szkoda... Pozdrawiam
To mam nadzieje, że uczysz dzieci ogólnej przyzwoitości, szacunku dla ciężkiej pracy innych ludzi, i oglądasz ze swoim pociechami filmy z legalnego źródła, bo pewnie zauważyłeś przed i po włączeniu filmu kategorie wiekową +13. Także zdziwienia nie powinno być chyba.
film rewelacyjny, ciekaw jestem jak ocenisz nowego "kubusia puchatka" nie wszystko w dzisiejszych czasach musi być, słodko pierdzace, cukierkowe i rzygac teczą !!! :D jestem dzieckiem komercji lat '80 wychowałem sie na horrorach, Indianie Jones i innych klasykach kina, i jakos nie przeszkadzała mi szpetota, brutalność, krew itd... polecam "labirynt fauna" :D i uwaga to dopiero basn dla dorosłych :)
,,nie wszystko w dzisiejszych czasach musi być, słodko pierdzace, cukierkowe i rzygac teczą" i dlatego ten świat jest taki chory, brutalny, nie przyjazny i zakłamany do granic możliwości ale to temat na inne opowiadanie....