Ja właściwie zgadzam się z autorką postu.Nie jest tak że film mnie nie wciągnął,bo film trzyma w napięciu.Gdy go oglądałem jednak ciągle miałem przed oczami Batmana Burtona i ciężko mi powiedzieć żeby go przeskoczył.Są gusta i guściki.Według mnie najlepszy z 1989 roku i Jack Nicholson jako Batman;) ale jak mówie kwestia gustu;)