Wreszcie jakiś twórca pokazał iż ekranizacja komiksu może wyjść śmiało poza kolorowe obrazki i otrzeć się o perfekcję gatunku a nawet się nią stać. Nolan powiesił poprzeczkę niezwykle wysoko nie tylko dla innych ale również dla siebie. Niestety jak na razie żadna ekranizacja komiksu nie była nawet w połowie tak dobra.
No i teraz pytanie czy trzeci batek podoła wyzwaniu ? Stworzenie godnej następczyni dwójki będzie niezwykle trudne, do tego trzeba będzie wziąć pod uwagę możliwość kontynuacji (Nolan zrobiłby to , po prostu dla kasy)