Cz Heath Ledger dostał nominację za to że jest go żal akademii filmowej czy za to że zagrał fantastyczną rolę?
Jeżeli nie jest im go żal i nominacja nie jest aktem fałszywego docenienia aktora to powinien wygrać.
Jak myślicie?
Diamond Dallas Page 1987.
zgodzę się z mkrzynecki, myślę że Ledger zagrał kapitalną role psychopaty który jest przsiąknięty złem i sprawia mu to ogromną przyjemność nie zapominajmy też że jest nominowany za rolę drugoplanowa co troszke zmienia postać rzeczy. Poza tym o jego przedziwnej roli w batmanie mówiło sie troche przed jego śmiercią. Dodam jeszcze tylko że ja odniosłem wrażenie że kiedy w filmie pojawiał się batman psuł cały klimat który stwarzał Ledger.
Osobiście uważam Jacka N. za geniusza, Jego Joker był świetny. Szłam na DK nie sądząc, że Heath Go przebije. A jednak. Ten Joker był niesamowity, miał głębię. Śmieszy mnie argument, że każdy może zagrać psychola. To samo powiecie o Jacku w Locie nad kukułczym, gniazdem? Wątpię, a dlaczego? Bo żyje? Gdyby zmarł też byście twierdzili, że ludzie uważają Go za geniusza, bo nie żyje? Bardzo to mądre z Waszej strony, doprawdy. Możliwe, że wielu ludzi okrzykuje Heath'a i postać Jokera za genialne, bo H. zmarł. Ale Oskara nie przyznaje się za życie prywatne, ale za talent.
Jednak najbardziej rozbawiła mnie ta wypowiedź:
"Rola Ledgera była dobra, ale zdecydowanie nie na Oscara. Na Youtube możemy oglądać filmiki-parodie Dark Knighta, w których amatorzy grają nie wiele gorzej od Ledegera. Nie jest bowiem wcale trudno zagrać wariata z pomalowaną twarzą. Wbrew temu co wydaje się fanom DK, to nie Ledger wymyślił swoją postać, nie on decydował jak ma grać, nie on wymyślał swoje kwestie. Aktor ma tylko grać i to też zrobił, ale nie było w tym nic ponad przeciętność. "
W takim razie żaden aktor nie zasługuje na Oskara. Bo za co? Nie oni wymyślili swoje postacie, nie oni decydowali jak mają grać i przecież sami nie wymyślili swoich kwestii. Oni tylko mieli grać i to też zrobili. Czy uważasz, że H. ktoś powiedział JAK ma to zrobić, żeby tak zgrać. Może dostał gotowy pomysł od twórców Jego postaci, ale to ON ją wcielił w życie. To On sprawił, że dobry pomysł na Jokera stał się czymś "żywym". I genialnym.
Skoro Ci amatorzy z YT grają lepiej niż H. to niech, każdy z nich dostanie Oskara, w końcu pomalowali twarze i pomlaskali przed kamerami.
Ale każdy ma prawo do swojej opinii. Nie jest to jednak powodem do obrażania kogokolwiek. Można powiedzieć: "Moim zdaniem H. nie zagrał dobrze.", nawet nie musicie tego argumentować, bo przecież mogło Wam najzwyczajniej w świecie nie przypaść do gustu, to jak przedstawił Jokera i tyle. Ale po co od razu Go obrażać, albo spekulować, że nominowany jest za śmierć? Jeśli chodzi o prowokację, to cóż nie jest ona oryginalna.
I dostanie ... choc jestem przeciwny tego typu nominacjom popartym wiadomo czym , uważam że gdyby miał dostać Oscara dostałby go wcześniej . Kreacja Jokera jednak jakoś w pamięć nie zapada - co udowadnia że statuetka jest niezasłużona .
Mylisz się ... Oscar dla Josha Brolina vel Roberta Downeya Jr. ale nie hicza - gdyby miał ją dosta dostałby juz wcześniej .
należy troszeczke pomyśleć żeby skapnąć sie że chodziło koledze o inny film z hiczem :P ale jak widać juz poza nowym idolem nastolatków jokerem nic innego sie nie liczy (sie hyba tak spodobał bo jego zachowanie nie muwiąc już o jakimkolwiek celu jest bezsensu a jak wiadomo głupota jest bardzo modna w tych czasach)
zrozumiałam, że chodziło o inny film.
ale ja miałam na myśli to, że skoro rola Jokera jest uznawana przez większość (nie przez wszystkich) za Jego najlepszą rolę i został za nią nominowany do wielu nagród, z czego część już została mu przyznana, to znaczy, że za tę rolę ma większe szanse wygrać niż za rolę w BM (gdzie też był genialny, ale jak już napisałam w tej wypowiedzi, większość rolę Jokera uznała za lepszą). Może źle ujęłam to, co miałam na myśli, fakt można było to odczytać, że nie zrozumiałam, o co chodzi. Powinnam była raczej napisać, że Skoro Jego najlepsza rola (wg ogółu)jest z roku 2008, to nie mogę się zgodzić ze zdaniem, że "gdyby miał dostać Oskara dostałby go wcześniej".
:)
Ani be , ani me , nie mogę sie z Tobą zgodzić , na jakiej podstawie Ty uważasz że to je najlepsza rola ? Co ? No wyjaśnij .
Written ja Ciebie mogę zrozumieć ;D bo Pewnie jarasz się Ledgerem i się w nim podkochiwałaś ;D , teraz kochasz go bardziej bo zmarł ( na pewno nie był narkomanem;D). W koncu to był idol nastolatek , ale zeby niektórzy dojrzali na tym forum mówili ze za to ma być oscar , to ja tego zrozumieć nie mogę ...
Po pierwsze nie napisałam, że ja uważam rolę Jokera, za Jego najlepszą rolę, tylko większość ludzi oraz krytyków, którzy znają się na tym na pewno lepiej niż ja i (wybacz ;)) pewnie też lepiej niż Ty :).
Po drugie, akurat nie trafiłeś, nigdy nie podkochiwałam się w H., nie mój typ ;). Co nie zmienia faktu, że uważam Go za jednego z lepszych aktorów. Ale może mamy inne podejście do tego co oznacza dobry aktor ;). Dla mnie dobry aktor potrafi odegrać swoją postać w taki sposób, że kiedy oglądam film zapominam na chwilę, że to tylko fikcyjna postać i mam wrażenie jakbym oglądała kogoś prawdziwego i autentycznego, tak żebym mogła naprawdę przejąć się losami bohatera. I wg mnie (podkreślam WG MNIE), ten aktor to potrafił. Także nie cenię Go za to jak wyglądał, ani tym bardziej za to, że umarł, ale za Jego talent.
Czy nie zauważyłaś że ten post był pisany z przymrużeniem oka i żartobliwie ? Ech wy panie to żartować nie umiecie ...
Wydaje mi się, że to nie głosy i piski nastolatek wzbudziły litość aby nominować Heatha do Oskara, ani nie to, że zmarł przedwczesną śmiercią (a nie był narkomanem), tylko dlatego, że zagrał najlepiej drugoplanową rolę.
I nie nie jestem nastolatką podkochującą się w nim, a teraz płaczącą nad jego zdjęciem. Ledger był na prawdę świetnym aktorem, tylko tak to już jest ... zawsze doceni się Talent w momencie, kiedy się go traci na zawsze ...
Zabrzmiało jak epitafium :D Chłopak odpalił se lolka i odpłynął na Jowisza :D Nie ma to jak ściema o "lekomanii":D
dobra, odkopmy jeszcze raz mogiłę Ledgera i spytajmy się go osobiście, jakich prochów używał by obudzić w sobie Jokera :D ... myśle ze wielu z was miało taką sytuację, ze po iluś tam piwach, iluś tam baniach, już w stanie dobrego upojenia alkocholowego właczał się wam hipokryta, cynik, szyderca, no czubek kpiący z całego świata ... bo w kazdym z nas gdzieś głęboko, siedzi sobie taki Joker, i bardzo mi sie podobało, ze własnie człowiek którego wielu ludzi, uwazało za zły wybór, no sprostał zadaniu, ze dał z siebie takie maksimum, i obudził tak fantastyczną postać, Joker to super łotr, .. wygląda jakby miał chorobę psychiczną, jego gestykulacja, sposób mówienia, to wszystko jest po prostu autentyczne, i wymaga nie tyle kunsztu aktorskiego, co takiego właśnie dobrego alkocholowego czy narkotykowego przytarcia,
panie i panowie, minuta ciszy za duszę Ledgera ... :)
p.s myślałem ze moje dowcipy są mało śmieszne :D ...
Ja tam lubie twoje mocno zj...ane poczucie humoru nie jestes jak ten sztywniak z pogrzebaczem w dupie :D
Hicz moze jechał na bani przez cały okres zdjęć , wkuwał kwestie scenariusza miedzy jedną krechą a drugą :D Efekt koncowy : Oscar :D
Najgorsze w tym wszystkim , że mieszacie jego życie prywatne z jego pracą!
Przeczytajcie co piszecie... to brzmi tak jakby zabił się celowo, tylko po to aby dostać oskara! ŻAŁOSNE
Pierdu,pierdu czy powinien dostać osara czy może nie ale i tak każdy z nas ma swojego faworyta i daje mu od siebie własnego oskara(w cudzysłowie)moim faworytem jest oczywiście Ledger wszystko jedno czy byłby umarły czy żywy...
"Nie ma to jak ściema o "lekomanii" - nie neguje Twego zdania, ale skoro mówimy poważnie, czasem trzeba się zastanowić nad tym co się pisze. Nie wiesz jak było na prawdę, więc nie mów, że motyw z przedawkowaniem jest ściemą.
Jak było ? Tak
Heath: "Jeszcze tylko jedno pociagnięcie , jedno ... i LEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEECEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEe jestem na JOWISZUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU" :D
... oscar :D
Coż, gosc pisze o "ćpunie Ledger'ze" a w awatarze ma komucha i morderce...
Jakiez to wymowne...
Dobra rozumiem, że masz swoje zdanie: "nie zasłużył na Oskara za rolę Jokera". Spoko :)
Ale nie rozumiem tego, po co Go obrażasz. Czy to ma być jakiś argument? ;>
"obrażanie" Hicza jak to określacie jest tylko wynikiem wszędobylskiej podniety jego rolą, nawet najwięksi geniusze kina nie doczekali się takich pochwał jak Hicz któremu wyszedł jeden film a reszta to familijne średniaki. Nie ma się co dziwić że niektórych to irytuje i zamiast wychwalać samobójce (ludzie na świecie umierają z głodu a tutaj wielki "aktor" zarabiający miliony wymyśla sobie depresje i wpieprza mase leków naraz, jak się nie potrafi docenić daru od Boga to tak sie właśnie kończy) radzę zainteresować się prawdziwymi talentami aktorskimi nie tylko tymi będącymi "na czasie" i w modzie.
każdy może mieć swoje zdanie, jeśli ktoś Go wychwala to nie czytaj/słuchaj tych wypowiedzi. ale myślę, że obrażanie kogoś kogo nawet nie znasz (tylko dlatego, że inni Go chwalą) jest odrobinę nie na miejscu.
może i są osoby, które lubią aktora, bo jest "modny". ja do nich nie należę. ale nie lubić kogoś tylko po to, aby mieć inne zdanie niż ogół, też nie jest mądre. i nie mówię, że Ty tak robisz, więc nie myśl, że chcę Cię obrazić.
jasne, że ważne jest w jakim filmie aktor gra, ale nie najważniejsze. nawet w "rodzinnym gniocie" można dobrze zagrać. więc nie powinno się oceniać jednego aktora przez pryzmat całego filmu.
A ja myślę że Hicz ma z was wszystkich polewkę - pewnie siedzi teraz gdzieś stafem ujarany na jakiejś chmurce w nieboskłonie i pompuje się z was że taka kłótnia się wszczęła w sprawie statuetki . Pewnie żałuje ze nie moze jej odebrać bo by mógł ją opchnąć za kilkaset kilo towaru od wujka Escobara z Medellin w Kolumbii;D Na potrzeby zdrowotne rzecz jasna ;D Praca na planie zabiera tyle zdrowia ...;D
"Coż, gosc pisze o "ćpunie Ledger'ze" a w awatarze ma komucha i morderce... "
ty sie od mojego kochanego Benicio odczep , pójdę na "Che" Guevarę dla niego a nie dla roli którą gra ... A Che byl komunistą , ale nie mordował cywili tak jak Wujaszek Joe Józwa Stalin w Rosji czy Mao Ciao w Chinach ;D Poczytaj historię dowiesz sie że Guevara obalił gorszych prawicowych gnojków w Ameryce Środkowej ( proamerykańskich na dodatek co szokuje ) niż Filip Fidel Kastrat Castro :D z którym sie kumplował . A Benicio to świetny aktor , spox wygląda w tym mundurze i beretce rewolucjonisty ( avatar wypas jak dla mnie ) - lubie go za role w "Traffic" i "Sin City" no i "Snatch" .
Oscara dla hicza odbierze gostek przebrany za klauna ( tak jak to miało miejsce kiedy Marlon Brando nie odebrał statuetki za Vito Corleone , bo protestował przeciw polityce USA wobec Indian - tam weszła jakaś pocahontas zamiast Mariana ) Nagle klaunowi wypada worek z działką zza spodni ... klaun sie głupio śmieje - a prezenter na to "LADIES AND GENTLEMAN:D... this is JOKE":D:D
Z tych którzy zostali nominowani czyli:
AKTOR DRUGOPLANOWY:
Josh Brolin - "Obywatel Milk"
Robert Downey Jr. - "Jaja w tropikach"
Philip Seymour Hoffman - "Wątpliwość"
Heath Ledger - "Mroczny rycerz"
Michael Shannon - "Droga do szczęścia"
to Heath Ledger jest najpewniejszym kandydatem i przypuszczam że to on pośmiertnie otrzyma oscara.
Czy słusznie?
Na to pytanie każdy odpowie sam.
Jedno jest pewne że przez jednych jest krytykowany przez drugich chwalony ale tragedia która towarzyszyć będzie tej roli już na zawsze sprawi że nigdy go nie zapomnimy.
Zamurowały mnie teksty co poniektórych, szczególnie kolega z hitmanem i komuchem w avacie, pewnie dlatego tak bluzgasz że sam stoisz pod sklepem i czekasz aż Ci ktoś kupi piwo. Typowy objaw zakompleksienia. Skoro uważasz że Heath był ćpunem to żal mi Ciebie... Tym bardzie że to wielki aktor który pomimo młodego wieku zasłużył na dwa oscary (Tajemnica i TDK) niektóre dziadki przez całe życie nie mają tak dobrych ról.
Szkoda mi Heatha, możecie spytać po co mu Oscar albo że się nad nim litują.
Chodzi o to że to mu zapewnie stałe miejsce w historii kina...
Ledger ma Oscary jak w banku, sam film dostanie 5-6 oscarów.
Wielkiego aktora kolego poznaje się po tym że nawet z pozoru nieciekawej roli potrafi stworzyć realistyczną i zapadającą w pamięć postać. W mrocznym rycerzu Hicz dostał jedyną ciekawą postać jaką oferował nam ten film. To że wypadł nieźle w porównaniu do drewnianego Bejla nie znaczy że to jakiś geniusz. Jest multum lepszych aktorów ale Hicz jest doskonałym produktem marketingowym jak przykro mi to stwierdzić JP2 czy Ksieżna Diana.
Moim zdaniem Akademia już dawno miała mu dać tego Oscara a nie teraz jak go już wśród nas nie ma ....
It's too late :(
Ale wy wszyscy święci i smieszni jestesteście - jak żył to każdy go olewał a teraz robicie mu reklamę jakby on z klanu Baldwinów pochodził :D Mieliście gdzieś jego role ale kiedy się wykopyrtnął :D to nagle go dostrzegliście . Idę na skuna z apapem i witaminą "C" ;D bo mnie wkurzacie :P
Żeby ci ta mieszanka nie zaszkodziła,a tak na poważnie myśle że to zbieg okoliczności(na niekorzyść Ledgera) że nie ma go wśród żywych bo i tak ten film i ta rola wypadła najlepiej w poprzednim roku
Cz Heath Ledger dostał nominację za to że jest go żal akademii filmowej czy za to że zagrał fantastyczną rolę? hmmm... bardzo dobre pytanie.Moim zdaniem Ledger dostał nominację,ponieważ należy mu sie ten Oskar.Był świetny jego mimika, ruchy, śmiech(to mi się podobało najbardziej) wiadomo,że każdy ma swój gust ale moim zdaniem Heath powieniem dostać tego Oskara.Nie dlatego, że zmarł tylko dlatego, że zagrał idealnie. Właśnie na takiego Jokera czekałem. ;)
Heath za rolę Jokera powinien dostać z 10 Oskarów. Była to najlepsza gra aktorska, jaką kiedykolwiek widziałem.
Kolego Nixonie, możesz mieć własne zdanie ale szanuj aktorów i pisz poprawnie nazwiska i imiona, byłoby Ci przyjemnie jakby ktoś przekręcał Twoje nazwisko??
Wątpie, co do wypowiedzi komunisty, to nawet tego nie będę komentował szkoda słów...
obejrzalem juz wszystkich nominowanych i moge smialo stwierdzic, ze kontrkandydaci Ledgera nie zasluguja nawet na bycie wymienionym z nim w jednym szeregu. jesli ktos inny dostanie ta nagrode to za X lat bedzie sie to oceniac jako jedna z najwiekszych pomylek w historii kina. pomijajac juz role Heatha, to nie bylo zadnej ciekawej roli wsrod innych nominowanych...
ja sie natomiast dziwie, dlaczego rola Jokera nie jest pierwszoplanowa. jest w TDK najwazniejsza postacia.
O tym z jakiego powodu akademia nominowała Legera dowiemy się po rozdaniu oscarów choć szczerze wydaje się najpoważniejszym kandydatem w swojej kategorii co bardzo dobrze zauważył użytkownik Blue Wolf .
tak jak mozna sie bylo spodziewac, urojenia pseudoekspertow nie zostaly rozwazone przez akademie w dostatecznym stopniu i Ledger dostal Oscara. nic dziwnego...