Zapowiedziani "Dumbo" oraz "Alladyn" już spowodowali u mnie wystarczający mętlik w głowie. Do tego filmu jednak mam trochę większe oczekiwania, ale jeśli nie pojawi się Mushu... To dwie gwiazdki mniej :)
Chociaż fani animacji zapewne będą zawiedzeni to Feniks też występuje w Chinach, wiec jestem zadowolony że chcą przekazać ich mitologię poprzez ten film.
Dodatkowo czytałem że film ma największy budżet z dotychczasowych produkcji Disneya, wiec zapewne będzie w kinie wspaniale wyglądał.