To chyba najsłabszy film Disneya, jeśli chodzi o przeniesienie bajek na fabułę.
Płytka scenografia, słaba muzyka, nudny scenariusz, kiepskie efekty, wątłe dialogi...jedyne na co miło się patrzy to buzia głównej aktorki. Film nie ma nic z klimatu starej Mulan. Wielkie rozczarowanie i nuda.