Film jest ok ale mam wrażenie, że temat rywalizacji obu mężczyzn to tylko bomba dymna, ukrywająca prawdziwy sens zrobienia tego filmu. Jeśli się przyjrzymy to postać Andrzeja zostaje tutaj ukazana w negatywnym świetle. Niby na zasadzie, że się popisuje, czuje się zagrożony przez młodsze pokolenie i chce się dowartościować, wykazać. Jednak jaki jest ogólny wydźwięk tego filmu? Taki, że zdrada/romans to nic złego, gdy tylko jest to spowodowane jakimś pretekstem, czy powodem - w tym wypadku Krystyna, która uważa Andrzeja za dziecinnego w tej nowej dla niego sytuacji. Kino ma to do siebie, że potrafi mieć drugie dno i wg. mnie tutaj tak jest. Polański jak wiemy wybił się tym filmem i został zauważony przez Hollywood. Przypadek? Nie sądzę. Hollywood lubi takich reżyserów i takie tworzenie bohaterów z tych złych. To ten młody chłopak jest tutaj gościem, nie zapominajmy a to zobowiązuje.

Sztuka lubi, nie tylko Hollywood. Zresztą z jakiegoś powodu w swojej prowokacji też pisałeś najlepsze rzeczy o mordercy dzieci. Żeby było efektownie, użyłeś właśnie odwrócenia motywu.

Ogólny wydźwięk filmu nie jest jednak tak banalny. Nie jest kwestią filmu i jakiegoś manipulowania rzeczywistością, że jakiś dobry jest uznany za złego. Większość ludzi ma swoje wady i zalety. Tu uprawianie seksu nie zostało tendencyjnie uznane za grzech największy, gdyż się twórcy nieco bardziej zagłębili w psychikę relacji międzyludzkich, gdzie grzechy trudniej zdefiniować, ale są nie mniej istotne.

Mordercami dzieci są post-komuniści czyli lewacy :)

Chrześcijanie wierzą, że jednak bóg.

Ty w to ufasz, jak w te lewackie propagandy :) Odstaw już te leki, albo zacznij je w końcu brać, wyrzuć telewizor.

Typowe religijne pyskówki. Nic dziwnego, że cała historia religii to tylko zbrodnie. Taką macie umysłowość. :)

A w kwestii wiary chrześcijańskiej - sięgnij czasem do biblii, bo twoja ignorancja w temacie jest wręcz widowiskowa.

(Podliczyłem, jak wygląda teraz zaproponowana przez ciebie punktacja, otóż wykazałem twoje błędy i kłamstwa 134 razy, ty natomiast nie punktowałeś mnie jeszcze ani razu, ale dałbym ci punkt z litości, bo grałeś w kilka fajnych gier)

"cała historia religii to tylko zbrodnie. -wg. twojej lewackiej spranej łepetyny :)
Taką macie umysłowość. - no dalej, pokaż wszystkim jak jedziesz z Chrześcijanami :) Hitlerowskie zapędy.

Do tej samej Biblii, którą piszesz z małej litery, w której nie ma słowa o miłowaniu? :D:D:D Do twojej kopii nie zajrzę bo wali z niej hitlerowskimi zapędami :D:D:D

Nie skomentuję. Żałośny jesteś :)

Nie podobało mi się, gdy agresywnie określiłeś chrześcijan, jako najpodlejsze bydło na tej planecie. W ogóle o takie rzeczy oskarżyłeś chrześcijan, że miałbyś szansę na proces, gdyby tylko to zobaczyli. To jest żałosne.

Natomiast fakt pozostaje faktem, że z powodów naukowych się nie zabijano, a z powodów nazizmu, ideologii, religii, zabijano i 4 tysiące lat temu, i zabijano dziś. Taki los.

"miałbyś szansę na proces," - w sumie to ciesz się, że go nie dostaniesz, bo tak atakowałeś Chrześcijan, że...:) No, ale lewactwo i tak by nic nie zrobiło.

"z powodów naukowych się nie zabijano" - bardzo to naiwne.

Nie bardzo naiwne. :) Zdarzali się tylko pseudonaukowcy, w rodzaju Mengele, którzy jednak nie wnieśli wkładu w naukę, a ich koszmarne eksperymenty więcej mają z ideologii.
Jak większość nazistów mógł być chrześcijaninem. Masz dane na ten temat?

Tak jak i twoje mają z ideologii post-komunistyczno-nazistowskiej? :D

"Jak większość nazistów mógł być chrześcijaninem." - gdzie jest Petru?

O, jeszcze Petru zamieszasz? :D Wszystko, byle zaatakować.

Jak sądzisz, czemu ludzie z twojego środowiska są w stanie być dowolnie podli, byle komuś "dowalić"? :D

O, jakie odwracanie uwagi z tym Petru. Brakło ci chyba argumentów.

Nie odpowiedziałeś, dlaczego nienawidzisz chrześcijan.

Powróć do swojego postu pod filmem "Bóg nie umarł".

Nie odpowiedziałeś, dlaczego nienawidzisz chrześcijan.

Wyłącz automatyczną sekretarkę :)

A wtedy przestaniesz się bać prawdy? Włączyłem.

Możesz dziecinnie próbować kopiować moje posty :) Nic to nie da.

Nie do każdego dna donurkuję.

Właśnie go sięgnąłeś pisząc nie w temacie tylko w innych tematach :D

Tak, doszukałem się ciebie. Rzeczywiście. Cieszy mnie, że niżej nie będzie.

Zaprezentowałeś już poziom w pierwszym poście pełnym ignorancji, głupoty i nienawiści :) Skończyłeś już czy twoje życie jest tak słabe i puste, że tylko tak spędzasz czas? :)

Stwierdziłeś, że tolerujemy wszystko. Odpisałem, że wcale nie. ;)
Masz rację, że sprostowawszy jedno z twoich kłamstw zaprezentowałem poziom nieosiągalny dla twojego środowiska. Skończyłeś już, czy twoje życie jest tak słabe i puste, że tylko tak spędzasz czas?

(nie kłamałem 10 razy, że żegnam, idę etc :D)

"Odpisałem, że wcale nie" - to nie była taka ładna wypowiedz. Pochwal się co napisałeś.

Słowo "wszystko" jest czasem używane nad wyraz - tego w gimbie nie było? Czy gdy powiesz "najchętniej zjadłbym WSZYSTKO" to naprawdę zjadłbyś np. wiadro rtęci? :D

Aha. Czyli tak jak używacie słowa "tlen" w znaczeniu "niematerialne cośtam bosia gusła", tak używacie słowa "wszystko" mając na myśli "na pewno nie rtęć"?
No nie, młoda damo, nie stwierdzam, ze zjadłbym wszystko, gdy tak nie jest. :) Moja mowa jest tak-tak, nie-nie, a nie taka pełna sprzeczności i fałszu jak twoja.

"No nie, młoda damo,"-pomyliłeś mnie ze swoim kolegą "Grodzką", którego uważasz za niepełnosprawnego, bo jest homoseksualistą :)

"Moja mowa jest tak-tak, nie-nie," - tylko, że unikasz konsekwencji jakbyś nie napisał tamtego pierwszego postu. To musisz przestać się emocjonalnie zachowywać - a jak wspomnieliśmy nie masz jaj do tego (jak facet) :)

:) ponad 120 kłamstw już napisałeś. A w innej rozmowie będziesz pisał o Chrystusie i jego wpływie na świat. :)

Twoje zdanie. Czy skłamałem to oceni Bóg, nie ty :)

Nie. Ja też to ocenię. A ja istnieję. :)

Ty jedynie możesz ocenić swoje błędy na klasówce w gimbie :)

Mogę ocenić twoje błędy na klasówce w gimbie. Rzuć skana.

Jakbym był twoim starszym bratem to bym ciebie wychował :) Ale takie czasy mamy, że nawet dzieci nie wolno bić.

Hm, bić mnie byś się bał, więc taka dyskusja jest bezprzedmiotowa. Natomiast wg tego, co piszesz, chciałbyś ze mnie zrobić geja, po twoim zdaniem się stają homo od przemocy ze strony brata. :)

Jako osoba starsza bym ci tak włoił, że oranżada by ci się odbiła z komunii...a nie...ty nie byłeś, bo nienawidzisz kościoła.

Żartujesz. Jesteś tchórzem w sieci, bo boisz się zerknąć, jak wyglądały twoje pierwsze posty, w których obrażałeś chrześcijan i pisałeś głupoty o tlenie. :)
Jeśli anonimowo, na forum, rozmawiając z człowiekiem, który ma dla ciebie tylko ziewanie, boisz się do tego stopnia, to przy ewentualnym spotkaniu twarzą w twarz byłbyś posikany od razu. :)

Masz problemy psychiczne - uznałeś, że wszyscy są chorzy psychicznie - Chrześcijanie i homoseksualiści. Zapomniałeś o sobie :D

"tylko ziewanie" - na taką skalę, że wchodzi i wszędzie wypisuje idiotyzmy :D To ciebie zabolało a nie znudziło - fakt.

Ale obraziłeś właśnie Jezusa. :)

Skończ już ten hejt wobec Chrześcijan, który nic ci nie daje :)

Cokolwiek piszesz mi, to jakbyś Jezusowi pisał. Prawda?

Jeśli podążasz za Lucyferem, atakując z nienawiścią Chrześcijan to tak jakbym pisał Szatanowi :)

Tego w biblii nie ma. :) A to z Jezusem jest. Ale biblia nie jest dla ciebie ważna?

Jest, jest :) Biblia tworzy całość, a nie pojedyncze wersety.

Ignorowanie pojedynczych wersetów skutkuje ignorowaniem całości. :)

Właśnie skupianie się jedynie na detalach burzy cały obraz przekazu.

"ateizm skutkuje prawem dzieci, by ich źli ludzie nie bili" - rodzice to "źli ludzie"? Tracisz tutaj czas. Masz rację - "bogów nie ma", ale jest jeden Bóg :) "Nie sądźcie, byście nie byli sądzeni." Z takim podejściem wątpię, byś cokolwiek ujrzał. Moderacji pisałem prawdę - linki nie kłamią. Zabolało? :) Chcesz się dalej kompromitować? Biblię Szatana - to tak! Zdajesz egzamin! :)

A jakiż to przekaz? Obrażajcie lewicę? :D

Pytałeś o postęp. To właśnie ateizm skutkuje prawem dzieci, by ich źli ludzie nie bili. :)

Widzisz? Jaki postęp wspaniały. A w wiekach średnich bić można było.

Ale ty wiesz, że skłamałeś. Skłamałeś by zaszkodzić bliźniemu. Jeszcze fałsze pisałeś moderacji. Szkoda, że bogów nie ma. Chciałbym oglądać sąd nad tobą. :)

Widzę tu niemało zazdrości o to, że lepiej wypełniam nakazy biblii, a do tego robię to mimochodem, bo biblii nie cenię. Zazdrość to jednak grzech, pamiętaj.