Film kręcono w Alpine (Utah, USA).
Dwoje z głównych bohaterów służy w 101 Dywizji Powietrznodesantowej, która bierze udział w walkach o Elsenborn Ridge, niedaleko północnego skraju Bulge. W rzeczywistości 16 grudnia 1944 roku, w dniu rozpoczęcia niemieckiej kontrofensywy, 101 Dywizja znajdowała się na tyłach, setki mil dalej, i nigdy nie była w okolicach Elsenborn. Ponadto masakra w Malmedy miała miejsce 17 lub 18 grudnia 1944 roku, długo zanim 101 Dywizja dotarła do Bastogne.
Kiedy brytyjski pilot usiłuje iść podczas zamieci, słyszymy silny wiatr, ale mimo to płatki śniegu opadają spokojnie w dół.
Na początku filmu, jeszcze przed masakrą w Malmedy, niemiecki żołnierz pozbawia Kendricka dwóch paczek papierosów Lucky Strikes w zielonym opakowaniu. W rzeczywistości paczki tych papierosów od 1942 roku były wyłącznie białe, ponieważ zielony barwnik był bardzo potrzebny w przemyśle wojennym.
Amerykańscy żołnierze chronią się przed zamiecią w domu, przed którym stoi niemiecki transporter opancerzony. Tylna część pojazdu nie ma dachu. mimo to gdy rano widzimy jego wnętrze, w środku jest kilka sztuk broni i inne elementy ekwipunku, ale nie ma śniegu.
Wiele razy podczas filmu widzimy jak kapral Deacon wyjmuje z lewej kieszeni swoją Biblię, a potem chowa ją z powrotem do tej samej kieszeni. Jednak pod koniec filmu przeszukujący ciało Deacona Gould wyjmuje jego Biblię z prawej kieszeni.
W jednej ze scen Belgijka piecze biały chleb. Jest to niemal niemożliwe, ponieważ podczas wojny w Europie białe pieczywo można było znaleźć jedynie na czarnym rynku w dużych miastach lub na stołach ważnych oficjeli, a więc na pewno nie w biednym domu pośrodku lasu w Ardenach.
W jednej ze scen niemiecki żołnierz wykorzystuje aluminiową folię do stworzenia srebrnego anioła. Jest niemożliwe, by taka folia aluminiowa do żywności mogła znajdować się w tamtym czasie w domu pośrodku Ardenów. Podczas wojny wszystkie wykonane z metali przedmioty powszechnego użytku zostały wycofane z rynku, ponieważ surowiec ten potrzebny był do produkcji broni.
Pod koniec filmu niemiecki żołnierz strzela w kierunku namiotu z Panzerfausta (broni przeciwczołgowej). Pocisk leci w linii prostej niczym rakieta i po uderzeniu niszczy namiot. Jest to całkowicie niemożliwe. Panzerfaust nie jest wyrzutnią rakiet, tylko czymś w rodzaju dużego pistoletu. Znajdujący się w rurze ładunek wybucha i wyrzuca pocisk w kierunku celu. Pocisk nie ma własnego napędu i z całą pewnością nie leci prosto. Ponadto pocisk po uderzeniu w cel eksploduje tylko wtedy, gdy umieszczony na jego czubku detonator się odkształci. Jest to możliwe tylko przy uderzeniu w twardy cel, np. czołg.
Kiedy żołnierze wyławiają sierżanta Winleya z rzeki, jego wąsy nagle znikają.
Peter Asle Holden gra Gordona Gundersona. Postać ta została nazwana po dziadku Holdena, weteranie wojennym, który brał udział w Bitwie o Ardeny.
Zdjęcie, które w filmie nosi "Deacon", należy do babci aktora Corbina Allreda. Faktem jest, iż zdjęcie to nosił dziadek Allreda podczas II Wojny Światowej.
Wszystkie bronie użyte w filmie są autentyczne i w pełni funkcjonalne. Zostały jednak zmodyfikowane, by strzelać ślepakami.
Podczas kręcenia filmu zostało zużytych ponad 5000 ślepych naboi.
Niemieckie gąsienice nakładane są tak rzadkie, że zespół produkcyjny "Szeregowca Ryana" (1998) był w stanie nabyć tylko jeden egzemplarz. Natomiast producenci tego filmu nabyli dwa od prywatnych kolekcjonerów.
Aktor Charles Durning jest jednyn z tych którzy przetrwali masakrę w Malmedy ukazaną na początku filmu.