Zdecydowanie najsłabszy film Camerimage 2007(z tych co widziałem). Film słaby pod każdym względem i nie ratują go nawet Zapasiewicz i Zamachowski. Wprost nie mogę uwierzyć, że autorem scenariusza jest Piesiewicz...
Można uwierzyć, Krzysztof Kieślowski wypowiadał się, że Piesiewicz nie potrafi pisać scenariuszy, natomiast ma ciekawe pomysły i prowadząc ciekawe rozmowy wynajdywał wątki życia, które K.Kieślowski adaptował do wspólnych scenariuszy :-) Teraz niestety zabrakło "misternej lokomotywy" pozdrawiam