Niby przestępcy, ale jednak doczekali się swoich ekranizacji, mam na myśli Kalibabke oraz Kuklińskiego, no i Najmra, warto obejrzeć ze względu na dynamikę, brak nudnych dialogów nic nie wnoszacych, no i oczywiście muzyka miód na moje uszy.
Stawiać Kuklińskiego i zwykłych przestępców w jednym szeregu to grube nadużycie