A reszta taka se. Zwłaszcza to żarcie spaghetii w połowie lat 90 albo reakcja starszych oficerów(czytaj byłych milicjantów) na to że przesłuchiwany dostał w dyńkę. Jako 40 latek mam wrażenie, że obecni twórcy już nawet nie wierzą w realizm psów albo ekstradycji i już pitbulla postrzegają jako przesadzonego. Mimo tego, jak na polskiego netliksa to jest nieźle.