Pełen niesamowitej magii kina klasy b, Bela Lugosi gra niesamowicie, przerasta samego siebie. Atomowy pomysł naprawdę świetny, krzyki zabijanych przez uranową ośmiornicę poruszające, nie zapomniane sceny pastwienia się Lugosiego nad swoim sługusem. Po prostu genialny film, wzruszający i rozbrajający. Czuć w nim miłość do kina.