uroczy film, upiększający twoje życie dobrem jakie z niego kipi, radością, swobodą, powolnością, w którą trzeba się zatracić. Dobry film jeśli nie czujesz się dobrze i chcesz sobie poprawić humor, bo on daje dobrą energię i komedie, ale ma też swoje chwytające za serce momenty, ponieważ jest to codzienne życie zwykłej rodziny, która zmaga się z problemami i dylematami. Wszystko to w najpiękniejszej scenerii Japonii, gdzie Koreeda rozkoszuje nas kadrami najlepiej jak może i to jest największy plus tego filmu, jak on wygląda i jak z chwilami filmu zakochujemy się w kraju. Film jest niesamowicie przepełniony kulturą Japonii i bardzo dobrze ją oddaje. Miłość, celebrowanie wspólne i szacunek do posiłków jest czymś czego nie da się nie zauważyć w filmie i rytuały na cześć zmarłych, które również są mocno zakorzenione w historii Japonii, wspominanie zmarłych i pogrzeby, to wszystko jest bardzo dobrze przedstawione w filmie, a odniesień kulturalnych jest jeszcze więcej w filmie, dlatego uważam, że jest to niesamowita robota. Film uczy, jak żyć dobrze, spokojnie, rozwiązując problemy, czerpać z życia i czynić dobry, tego powinniśmy uczuć się od Japończyków, żeby żyło nam się lepiej w zgodzie. Film idealny do obejrzenia letnimi wieczorami na dworze.