Zbiór scen pokazujących wysiłki ojca w znalezieniu zaginionego syna. Owszem, sytuacja sama w sobie jest dramatyczna, ale zbyt mocno tego nie czuć. Sam bohater niczym nie ujmuje, jego relacje z bliskimi pokazane są jakoś topornie, a interakcja z ratownikami i znajomymi ledwie zarysowana. Ani to film survivalowy, ani psychologiczny. Dramat? Chyba trafne określenie ;) Zdjęcia ładne.