W zalewie debilizmów typu American Pie, Epic Movie i podobnych arcydzieł kina wymiotnego bardzo miła odmiana. Nie jest to film, który przejdzie do historii kina, ale naprawdę bardzo fajna rozrywka na poziomie. Nie widziałem tak dobrej komedii bodaj od czasów Zdążyć przed północą! :)
W pełni zgadzam się z przedmówcą :-)
Bardzo miłe zaskoczenie. Na pewno oglądając ten film nikt nie będzie się nudził.
Też zgadzam sie z założycielem tematu :)
A najlepsza jest scena w której główny bohater podpala sobie buty - ta muzyka - świetna :)
Widzę że się pozgadzaliście ze sobą, w takim razie musi ktoś napisać nieprzychylny komentarz. Mi się ten film niestety nie podobał w ogóle. Przeciętny scenariusz, przewidywalny, gagi również nie było zbytnio wyjątkowe. Do tego Martin Lawrence którego nie lubię i mnie nie śmieszy. Sytuacje w filmie były dla mnie po prostu nie prawdziwe i dlatego mnie nie wciągnął. Oglądałem ekran telewizora z filmem a nie film (w którym jestem całym sobą i żyje życiem bohaterów)... 5/10
Dałeś zdecydowanie zbyt niską ocenę. Od kiedy komedia musi mieć "prawdziwe sytuacje"? Chyba pomyliłeś dramat psychologiczny z komedią. Film 8/10, bardzo dobra komedia, sympatyczni i śmieszni aktorzy. Mogło być lepiej, ale to nie znaczy że było niedobrze.
A ja sie dołącze.
Wg mojej opinii jest to do bani komedia.
Zgadzam sie że komedia nie musi mieć prawdziwych sytuacji ale sceny w tym filmie są takie sztuczne że oglądać się tego nie da.
Nie pozostaje nic innego jak zgodzic się z założycielem tematu. Bardzo inteligentna komedia, masa kapitalnych scen plus świetna muzyka i gra aktorów. Dziś już niestety się nie robi takich filmów ( a może po prostu trafiam na same durne komedie:) ).
Dokładnie tak, wspaniały film. Jedna z najlepszych amerykańskich komedii, dziś już takich filmów nie robią. Przed chwilą oglądałem 3 raz i w niektórych momentach prawie płakałem ze śmiechu! A do tego świetna muzyka i zajebiści aktorzy! Mocne 8/10.
właśnie oglądam na stopklatce. jestem po 30 minutach filmu i chyba piszecie o innym filmie.
Inteligentna komedia?
przecież w american pie jest chumor wyższych lotów
np.
- martin wysiada z auta i idąc koślawymi krokami krzyczy: "dupa mi zdrętwiała, mam takie dziwne mrówki, pomóż mi"
-zaraz potem scena kiedy babka z baru uderza w łeb patelnią jednego (i aktorstwo jak w parodiach z leslie nielsenem - oczy się zakręciły i zemdlał jak w kreskówkach, drugi się cieszy i tak samo dostał w łeb od babki z patelni i nieprzytomny.
aktorstwo i gagi jak w parodii ale to jest KOMEDIA a nie parodia więc to nie było tu zamierzone.