Czwórka przyjaciół wybiera się w góry Utah na wakacje. Mają tam spędzić razem wyjątkowo miłe chwile. Ich sielanka jednak nie trwa długo, gdyż wymarzone wakacje okazują się piekłem, gdy w lesie za sprawą potwora ginie coraz większa liczba ofiar.
Po pierwszych minutach seansu,niemalże stwierdziłem,że niewątpliwie stracę czas,oglądając to dzieło,rodem z puli ekranizacji klasy C.Jednakże,im dalej oglądałem ten film,tym bardziej przypadał mi do gustu,przez swoje szaleństwo,kicz i psychodelikę.Ciężko mi wystawić ocenę,ponieważ tak bardzo różni się od innych...
Bez wątpienia jedna z największych porażek w historii gatunku. Dzieje się w nim zdecydowanie za dużo. Trupów pada 14, czyli średnio 1 na 5 minut. Ostra jazda, ale w kiepskim wykonaniu. Coś biega tu i tam (z tym że nie widać co) i zabija w różnoraki, budzący śmiech sposób. Po deku ciał widzimy owłosionego dzikusa...