Bohaterka filmu jest właścicielką kwiaciarni. Wierzy w magiczną moc produktu, który sprzedaje. Ma też swoją teorię na temat relacji damsko-męskich. Na drodze kwiaciarce staje właściciel restauracji. To spotkanie każe zweryfikować bohaterce jej poglądy. Po tym filmie ja też nienawidzę walentynek. To święto wymyślone przez handlowców, aby wypełnić lukę pomiędzy Bożym Narodzeniem a Wielkanocą.