TO PIERWSZY BOND KTORY MA DZIECKO...Generalnie oceniłem film na 7ke ale więcej dać nie mogę bo moim zdaniem jest zdecydowanie za długi zbyt przegadany i ma jednego z najgorzej zagranych wrogów Bonda.Malek jako Safin to jakieś nieporozumienie bo koleś w każdej minucie filmu gra jak jakaś piz.da i w dodatku gej.Każde kwestie które wypowiada są miałkie i nieprzekonujace i uważam że kto inny powinien zagrać jego rolę bo zapewne by to zrobił o wiele lepiej. Ten koleś położył ten film po całości a zwieńczenie serii z Craigiem aż się prosilo o naprawdę świetny zapadający w pamięci czarny charakter.Mam nadzieje ze ktoś się ze mną zgodzi.PS.FILM SPOKOJNIE MÓGŁBY BYĆ SKRÓCONY DO 123 MINUT ZE SWOICH 163.