Film przede wszystkim nudny, od samego początku nudy. Dodatkowo słabe efekty specjalne, słabe pościgi (brak uszkodzeń na samochodach tak strasznie razi, że aż brak słów). W zasadzie to nawet napiszę, że w ogóle brak efektów specjalnych, zupełnie niewiarygodne zachowanie się głównego przeciwnika Bonda. Generalnie ten film nie zasługuje na używanie w nim nazwiska Bond. Tak długo przesuwali premierę, że myślałem, iż to będzie bomba. A to jedno z większych rozczarowań tego roku. Nie napiszę - nie polecam, bo każdy niech sam oceni. Obejrzeć się da. Początek jeszcze w miarę, ale im dalej - tym gorzej. Skąd ocena powyżej 7 - nie wiem.