Chris Cornell
Declan Galbraith
Alexander Rybak
Joe McElderry
Andy McCluskey
A może Gracjan Roztocki albo Mariusz Pudzianowski z bratem lub Kukiz. A tak na serio to może Slash, szkoda że Prince umarł bo on też by się nadawał.
Po namyśle dodałbym do listy jeszcze Paula Younga. A gdyby tak wykorzystać jego stary wielki hit "Come Back And Stay"?